Niewiele w przestrzeni publicznej czy nawet w szkolnych programach poświęcamy miejsca Konfederacji Barskiej. Nawet w ekspozycjach zlokalizowanych na Jasnej Górze, która była duchową stolicą konfederatów nie za bardzo wybrzmiewa opowieść o tym wydarzeniu, a było to pierwsze z długiego ciągu przedsięwzięć i działań mających na celu zachowanie a potem odzyskanie przez Polskę niepodległości w okresie rozbiorów.
Jakie było tło tamtych wydarzeń? Wybrany królem w roku 1764 pod naciskiem rosyjskiej armii Stanisław August Poniatowski już wkrótce po koronacji rozpoczął z dawna zaplanowany proces demontażu tzw. demokracji szlacheckiej.
Już mniejsza z tym czy ona była pożyteczna, zdegenerowana czy wręcz szkodliwa, niemniej król lansował rewolucyjne zmiany ustrojowe. Być może takie zmiany były Rzeczpospolitej potrzebne, ale problem w tym, że odbywały się one pod kuratelą rosyjskiej armii.
W lutym roku 1768 Rzeczpospolita zawarła z Rosją traktat o wieczystej przyjaźni, w którego efekcie Polska i Litwa stały się rosyjskim protektoratem, którego granice i ład wewnętrzny odtąd gwarantowała armia rosyjska.
W odpowiedzi na tę jawną utratę suwerenności 29 lutego 1768 roku w Barze na Podolu szlachta zawiązała konfederację skierowaną przeciwko cesarzowej Rosji, innowiercom oraz królowi będącemu w istocie tylko reprezentantem rosyjskich interesów.
Naszym Słuchaczom należy się wyjaśnienie cóż to była właściwie konfederacja. Otóż ustrój rzeczpospolitej szlacheckiej przewidywał, że jej obywatele a więc szlachta, ale także duchowni lub mieszczaństwo, w wypadkach zagrożenia swoich praw mają prawo do zawiązania konfederacji a dziś powiedzielibyśmy celowego stowarzyszenia, którego zadaniem było zażegnanie zagrożenia.
Prawo do konfederacji gwarantowała przysięga składana przez królów elekcyjnych przed koronacją na tzw. Pacta Conventa, co było warunkiem objęcia tronu.
A dlaczego konfederaci zwrócili się przeciwko innowiercom skoro Rzeczpospolita słynęła ze swobód religijnych? Faktycznie w rzeczpospolitej szlacheckiej obowiązywała wolność religijna, mogli więc jej mieszkańcy wyznawać dowolną religię, były przecież liczne przykłady uszlachcania nawet muzułmanów. Ale jak wszędzie zdarzały się przypadki łamania swobody wyznaniowej, toteż Caryca Katarzyna II rosyjską obecność militarną w Rzeczpospolitej w początkowym okresie uzasadniała koniecznością ochrony praw rzekomo represjonowanych innowierców.
Nic więc dziwnego, że ruch antyrosyjski przybrał charakter ultrakatolicki, a Jasna Góra stała się ideową stolicą konfederatów. Wojna pomiędzy konfederatami a Rosjanami i ich rodzimymi sojusznikami trwała cztery lata i przybierała różne obroty. Niewątpliwie walki miały charakter powstańczy.
Niewielki stan wiedzy o tamtych czasach powoduje, że mało kto wie, iż w toku konfederacji doszło do dwóch oblężeń Jasnej Góry przez wojska rosyjskie, znacznie dłuższych i dramatyczniejszych niż obrona klasztoru znana wszystkim z sienkiewiczowskiego „Potopu”.
Drugie oblężenie zakończone kapitulacją 13 sierpnia 1772 roku było faktycznym upadkiem Konfederacji Barskiej.