Radio Opole » Z historycznego punktu widzenia » Felietony » Przekleństwo kolaborantów
2022-06-19, 08:20 Autor: Bolesław Bezeg

Przekleństwo kolaborantów

Godło Królestwa Polskiego 1815-1832
Godło Królestwa Polskiego 1815-1832
Jutro przypada 205 rocznica proklamowania w Warszawie tzw. Królestwa Polskiego. Królestwo to utworzono po pokonaniu Napoleona Bonaparte i na mocy ustaleń Kongresu Wiedeńskiego, podczas którego ustalono kształt Europy na następne stulecie. Stąd potocznie nazywano je „kongresówką”.
Z Historycznego Punktu Widzenia 19 czerwca 2022
Po pokonaniu Napoleona Bonaparte możni europejskich mocarstw spotkali się na kongresie w Wiedniu. Zjechało tam 200 delegacji poszczególnych krajów w liczbie ponad 100 tysięcy osób. Impreza trwała od października roku 1814 do czerwca 1815. Jak zwykle przy takich okazjach bawiono się, romansowano, spiskowano, ale także obradowano, choć nigdy nie odbyła się żadna konferencja plenarna wszystkich uczestników kongresu.

Celem ośmiomiesięcznych negocjacji było ustalenie zasad nowego ponapoleońskiego porządku w Europie i tak też się stało. Wynegocjowano coś, co wkrótce nazwano porządkiem wiedeńskim.

Najważniejszym efektem kongresu było zawarcie przez Rosję, Prusy i Austrię tzw. Świętego Przymierza. Oficjalnie jego celem była promocja chrześcijańskich zasad w polityce międzynarodowej i społecznej. W praktyce jednak chodziło o zapewnienie gwarancji trwania ustalonego porządku. W kolejnych latach do przymierza zaproszono wszystkie państwa europejskie poza niechrześcijańską Turcją.

Jaki zatem był dla nas ten wiedeński porządek. Przede wszystkim zlikwidowano utworzone przez Napoleona Księstwo Warszawskie. Wielkopolska wróciła do Prus, Kraków i okolice do Austrii, a z ziem dawnego II i III zaboru pruskiego utworzono autonomiczne Królestwo Polskie które złączono unią personalną z Rosją. W myśl konstytucji będącej kompilacją Konstytucji 3 Maja i konstytucji Księstwa Warszawskiego każdy kolejny car Rosji miał być równocześnie królem Polski.

Konstytucja gwarantowała nam własny skarb, rząd, administrację, sądownictwo i armię, ponadto wolność słowa i wyznania. Teoretycznie więc zakres polskiej autonomii był bardzo szeroki, niektórzy badacze twierdzą wręcz, że formalnie był znacznie szerszy niż w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

W praktyce systematycznie polskie wolności były przez Rosjan łamane i systematycznie ograniczane. Systematyczne naruszanie konstytucji doprowadziło w końcu do wybuchu powstania listopadowego i w efekcie do likwidacji polskiej armii i konstytucji zastąpionej tzw. statutem organicznym.

Warto zatrzymać się chwilę nad dwoma aspektami kongresówkowej autonomii. Pierwszym jest podejrzenie, że owa autonomia, podobnie jak ostentacyjny flirt cara Aleksandra z polskimi żołnierzami Napoleona, były tylko narzędziem, które miały ułatwić Rosji przejęcie terenów, które w drugim i trzecim rozbiorze przypadły przecież Prusom.

Drugim, znacznie ciekawszym aspektem rozważań o Królestwie Kongresowym jest modne ostatnio porównywanie go do nie tak odległego nam czasowo PRL-u. A podobieństw jest bardzo wiele. W obu przypadkach zakres naszej autonomii formalnie był znacznie większy niż w rzeczywistości, a wszelkie myślenie o niepodległości spotykało się z brutalnymi reakcjami.

W obu też wypadkach do utrzymywania Polaków w posłuszeństwie wykorzystywano polskich renegatów, choć ze smutkiem trzeba przyznać, że stopień gotowości do współpracy z Rosjanami w kongresówce był znacznie niższy niż w PRL.

Także armia polska w tamtym czasie była bardziej niezależna niż w okresie PRL-u, co pozwoliło na prowadzenie przez królestwo w latach 1830-31 regularnej wojny z Rosją, która gdyby nie kunktatorskie rządy i dowództwo, miała wszelkie szanse na powodzenie.

Historyczna perspektywa powinna prowadzić do wniosków i nauki na przyszłość. Wnioski z porównania kongresówki i PRL-u wskazują przede wszystkim, że w kontekście naszych blisko 300-letnich konfliktów z Rosją największym naszym problem byli nie Rosjanie, ale gotowi do współpracy z nimi Polacy.

Zobacz także

2022-12-18, godz. 08:20 Myśl o powstaniu 367 lata temu, 18 grudnia 1655 roku przebywający w Opolu król polski Jan Kazimierz wyruszył w drogę powrotną do Polski z zamiarem wzbudzenia ogólnonarodowego… » więcej 2022-12-17, godz. 07:20 Beethoven w Głogówku 252 lata temu 17 grudnia 1770 roku urodził się wybitny niemiecki kompozytor i bywalec dworów Opolszczyzny Ludwig van Beethoven. » więcej 2022-12-11, godz. 08:20 Legionista, powstaniec i radiowiec Dziś przypada 60 rocznica śmierci polskiego działacza kulturalnego i powstańca śląskiego Romana Horoszkiewicza. » więcej 2022-12-10, godz. 07:20 Jak we Florencji 670 lat temu – późną jesienią 1352 roku ukończona została budowa pierwszego murowanego Ratusza w Opolu. Gotycka budowla wzniesiona została w miejscu… » więcej 2022-12-04, godz. 08:20 Trzecia wojna śląska Jutro przypada 265 rocznica bitwy pod Lutynią. 5 grudnia 1757 roku podczas tzw. wojny siedmioletniej pod Lutynią niedaleko Środy Śląskiej stoczona została… » więcej 2022-12-03, godz. 07:20 Pierwszy hołd krzyżacki Przedwczoraj minęła 553 rocznica złożenia przez wielkiego mistrza krzyżaków pierwszego hołdu polskiemu królowi. » więcej 2022-11-27, godz. 08:20 Powstanie z szansami Pojutrze przypada 192 rocznica wybuchu powstania listopadowego. Jak często, także i w temacie tego powstania powszechne wyobrażenia odbiegają od rzeczywis… » więcej 2022-11-26, godz. 07:20 Ksiądz Reginek z Dobrzenia W. Przedwczoraj minęła 143 rocznica urodzin śląskiego polityka i polskiego działacza plebiscytowego Jana Reginka. » więcej 2022-11-20, godz. 08:20 Upadek insurekcji Kilka dni temu obchodziliśmy 228 rocznicę upadku insurekcji kościuszkowskiej. » więcej 2022-11-19, godz. 07:20 Komunalne zwycięstwo 103 lata temu w efekcie rewolucji listopadowej, która miała miejsce w Niemczech w r. 1918, odbyły się wybory samorządowe. Choć początkowo zarządzono je… » więcej
12345
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »