Julia Ledóchowska urodziła się 17 kwietnia 1865 r. w Loosdorfie w Austrii, jako jedno z dziewięciorga dzieci austriackiego rotmistrza huzarów Antoniego Augusta Ledóchowskiego i szwajcarskiej arystokratki Józefiny z domu Salis-Zizers.
Widać rodzice wychowywali dzieci w pobożności, bo aż czworo z dziewięciorga wybrało życie zakonne, a dwie córki trafiły na ołtarze, a są to błogosławiona Zofia Ledóchowska i nasza dzisiejsza bohaterka znana jako św. Urszula Ledóchowska, która urodziła się jako Julia, a imię Urszula przyjęła dopiero w chwili wstąpienia do urszulanek. Z kolei jeden z braci został jezuitą i ostatecznie przełożonym generalnym tego zakonu. Inny, który wybrał karierę wojskową zmarł jako polski generał w obozie koncentracyjnym podczas II wojny światowej.
Warto dodać jeszcze, że dziadkiem owej pobożnej gromadki był generał Ledóchowski, który zasłynął otwarciem przed powstańcami bram warszawskiego arsenału w chwili wybuchu powstania listopadowego, a stryjecznym kuzynem prymas Polski kardynał Mieczysław Halka-Ledóchowski.
W takiej oto rodzinie żyjącej najpierw w Austrii, a potem w Murowanej Lipnicy niedaleko Bochni, dorastała Julia. Gdy miała 21 lat wstąpiła do krakowskiego klasztoru sióstr Urszulanek i od tej pory posługiwała się zakonnym imieniem Urszula.
W roku 1907 wyjechała do Petersburga by objąć tam kierownictwo internatu przy polskim gimnazjum. Po wybuchu I wojny światowej matkę Urszulę wydalono z Rosji do Szwecji, skąd wyjechała do Dani. Tam założyła szkołę dla dziewcząt i współpracując z założonym przez Henryka Sienkiewicza komitetem Pomocy Ofiarom Wojny ochronkę dla polskich sierot.
W 1920 r. Matka Urszula wraz ze swymi podopiecznymi siostrami i sierotami wróciła do Polski. Urszulanki osiadły w Pniewach w Wielkopolsce. Wkrótce papież Benedykt XV zatwierdził przekształcenie ich placówki w Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, którego celem miało odtąd być życie duchowością urszulańską oraz pracą wychowawczą rozumianą jako narzędzie ewangelizacji.
Wspomniałem na początku o wyjątkowym charyzmacie świętej Urszuli Ledóchowskiej, ale nie powiedziałem cóż to jest za charyzmat. Czas zdradzić tę tajemnicę: otóż tym wyjątkowym darem, jakim zarażała wszystkich wokół matka Urszula Ledóchowska była niezwykła pogoda ducha i ogromny optymizm.
Powszechnie ceniono ją i szanowano za osobiste poświęcenie dla podopiecznych, ale przede wszystkim zadziwiała otoczenie promieniując radością. Pytana o to skąd w niej tyle pogody ducha odpowiadała, że to zapewne świadectwo jej więzi z Chrystusem.
Urszula Ledóchowska zmarła w opinii świętości 29 maja 1939 r. podczas wizyty w Rzymie i tam też początkowo została pochowana. Wkrótce rozpoczął się jej proces beatyfikacyjny, który zakończył się mszą beatyfikacyjną odprawioną przez papieża Jana Pawła II 20 czerwca 1983 r. w Poznaniu.
W 1989 roku, w pięćdziesiątą rocznicę śmierci zachowane od zniszczenia ciało błogosławionej Urszuli zostało przewiezione z Rzymu do Pniew. Kanonizacja matki Urszuli Ledóchowskiej odbyła się 18 maja 2003 w Rzymie.