Rozważania na ten temat zacząć trzeba od wyjaśnienia co to takiego ta Zachodnia Białoruś. Otóż jest to ta część dawnych polskich kresów wschodnich, która po napaści sowieckiej na Polskę w roku 1939 nie została przyłączona do Sowieckiej Ukrainy. W tym obszarze znalazły się więc następujące dawne polskie województwa: białostockie, nowogródzkie, poleskie i wileńskie. Z tym, że w kolejnym okresie okręg wileński został przez Sowietów przekazany Litwie.
Przyłączenie Zachodniej Białorusi do Związku Sowieckiego nie mogło przecież odbyć się ot tak sobie w efekcie imperialnego podboju, bo przecież kto jak kto ale Związek Sowiecki podbojami brzydził się jak żadne państwo na świecie. Wkroczenie jego wojsk na teren II Rzeczypospolitej podyktowane było przecież troską o bezpieczeństwo tamtejszej ludności w obliczu polskich niepowodzeń w wojnie z Niemcami.
Żeby więc nie narażać się na jakieś podejrzenia o imperializm sowieckie władze zaraz w październiku 1939 roku zorganizowały demokratyczne jak najbardziej wybory do Zgromadzenia Narodowego Zachodniej Białorusi, które miało podjąć ważkie decyzje o przyszłości tych ziem.
Dla zachowania porządku w wyborach można było głosować tylko na kandydatów wyznaczonych przez sowieckie władze wojskowe, a w każdej komisji wyborczej siedzieli umundurowani oficerowie NKWD. Byli oni tam dla bezpieczeństwa i żeby jacyś pijacy nie zakłócili wyborcom spokoju w akcie ważkiego głosowania.
Szybkie wybory to także szybkie wyniki i rekordowa frekwencja, która według oficjalnych czynników wyniosła 96,7 proc. Wg oficjalnych protokołów na kandydatów zaproponowanych przez Rosjan oddano 90 proc. głosów. Nawiasem mówiąc ciekawe na kogo oddano pozostałe 10 proc. głosów skoro innych kandydatów nie było. Nie czepiajmy się jednak matematyki kiedy idzie o szczęście mas.
Zgromadzenie Narodowe Zachodniej Białorusi zaraz po ukonstytuowaniu się rozpoczęło w Białymstoku trzydniowe obrady pod hasłem „Śmierć białemu orłowi” i na pierwszym zebraniu zredagowało i wysłało prośbę o przyłączenie do Białoruskiej Republiki Sowieckiej. Prośba ta została spełniona już 2 listopada 1939 roku.
Od tej pory mieszkańcy kresów przestali być obywatelami Polski, a stali się obywatelami związku sowieckiego. Rozpoczęły się egzekucje, gwałty, rabunki i wywózki czyli codzienna rzeczywistość sowieckiego raju.