Słynna 1 Dywizja Pancerna Generała Maczka została sformowana w Wielkiej Brytanii na podstawie rozkazu Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego z dnia 25 lutego 1942 roku.
Dywizję sformowano na bazie 10 Brygady Kawalerii Pancernej, która w roku 1940 walczyła pod rozkazami generała Stanisława Maczka w obronie Francji. Oprócz niej w skład Dywizji w chwili jej formowania weszła też 16 Brygada Czołgów, Dywizjon Rozpoznawczy Korpusu, Batalion Saperów Korpusu i Batalionu Ciężkich Karabinów Maszynowych.
W chwili otwarcia drugiego frontu w Normandii Dywizja liczyła ponad 16 000 żołnierzy wyposażonych między innymi w blisko 400 czołgów i 473 działa. Dywizja lądowała w sztucznym porcie zbudowanym na plaży w Aromanche w końcu lipca 1944 roku, a zatem nie musiała walczyć o plaże, ale do walki weszła niemal zaraz po zejściu na ląd w okolicy miasta Caen.
14 sierpnia 1944 roku wspólnie z 4 Kanadyjską Dywizją Pancerną polska Dywizja rozpoczęła działania mające na celu zamknięcie w kotle pod Falaise dwóch niemieckich armii. Niestety operacja ta nie powiodła się, ale ostatecznie w domkniętym przez Polaków kotle znalazło się 11 niemieckich dywizji, które próbowały się przebić przez swoisty rygiel utworzony przez polskich pancerniaków.
Do historii przeszła dwudniowa zażarta bitwa w obronie wzgórza zwanego Maczugą, którą Polacy stoczyli w okrążeniu, zaopatrywani w amunicję drogą lotniczych zrzutów.
W ciągu kolejnych 9 dni po bitwie pod Falaise dywizja ścigała wycofujących się Niemców aż do Belgii, gdzie wyzwoliła szereg miast na czele z Gandawą, a 29 października 1944 roku po dwudniowej bitwie polska dywizja pancerna wyzwoliła holenderską Bredę.
Po osiągnięciu linii rzeki Mozy Polacy przeszli do obrony zajętych pozycji, co trwało aż do 8 kwietnia 1945 roku, kiedy to ruszyła ostatnia aliancka ofensywa na Niemcy. W jej toku Polacy wyzwolili obóz jeniecki Oberlangene, w którym przebywało blisko 2000 kobiet-żołnierzy powstania warszawskiego. Zaowocowało to szeregiem małżeństw.
Ostatnim bojowym zadaniem 1 Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka było zdobycie 5 maja niemieckiej bazy marynarki wojennej Wilhelmshaven, gdzie przez kolejne dwa lata dywizja pozostała jako wojsko okupacyjne.
Niestety jak wiadomo zwycięstwo nad Hitlerem nie było zwycięstwem Polski. Fakt zajęcia naszego kraju przez wojska sowieckie uniemożliwił swobodny powrót do kraju wielu żołnierzom Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, a ci, którzy postanowili wrócić, niejednokrotnie poddawani byli szykanom, aż do śmierci w sfingowanych procesach szpiegowskich włącznie.
We wrześniu 1946 roku Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej pozbawił generała Stanisława Maczka obywatelstwa polskiego i stopnia generała, powołując się na fakt dowodzenia jednostką podlegającą armii brytyjskiej.
Ten kielich goryczy dopełnili alianci uznając decyzję prosowieckiego rządu polskiego i pozbawiając generała Maczka świadczeń żołnierskich i generalskich. Resztę życia spędził na emigracji pracując jako barman w prowadzonych przez polskich emigrantów hotelach.