Chociaż to właśnie na Śląsku miały swoje źródło najpoważniejsze próby zjednoczenia Polski w okresie rozbicia dzielnicowego, w wyniku splotu niesprzyjających okoliczności śląskie księstwa weszły w XV wiek jako lenna królestwa Czech. Mimo, że Czechy tradycyjnie sprzyjały Krzyżakom, tutejsi władcy nie przeszkadzali polskim werbownikom zaciągać najemników do armii Jagiełły.
W czasach bitwy pod Grunwaldem trudno mówić o jakiejś szczególnej tożsamości narodowej, czy to w Polsce, czy to na Śląsku, czy to w krzyżackim państwie zakonnym. Rycerze i prości żołnierze najczęściej stawali na wojnę albo z obowiązku, albo dla żołdu. Oczywiście niemałą grupę stanowili poszukiwacze przygód i mocnych wrażeń.
Niewątpliwie najsłynniejszym śląskim uczestnikiem grunwaldzkiego starcia był książę na Oleśnicy i Koźlu Konrad VII Biały. Za młodu był paziem na dworze Jagiełły. W 1405 r. stojąc na czele poselstwa czeskiego próbował pogodzić Władysława Jagiełłę z Krzyżakami.
Wkrótce chcąc uczyć się wojennego rzemiosła przeniósł się do Malborka. Kiedy w roku 1409 sprzymierzony z krzyżakami cesarz Zygmunt Luksemburczyk wypowiedział Polsce wojnę Konrad Biały znalazł się w obozie krzyżackim. Jego udział w bitwie grunwaldzkiej, gdzie dowodził własną chorągwią, został uwieczniony przez Jana Matejkę.
Choć na obrazie Matejki Konrad występuje w sytuacji dość dramatycznej, bo leży powalony razem z koniem u stóp Wielkiego Księcia Witolda, to udział w kampanii zakończył się dla śląskiego księcia pomyślnie. Pod Grunwaldem dostał się do niewoli, ale jeszcze tego samego wieczoru został zaproszony przez Jagiełłę na ucztę zwycięstwa. Nie minął rok, a ze względu na jego dawne paziowanie i pochodzącą z tamtego czasu królewską sympatię do przystojnego blond-chłopca Władysław Jagiełło kazał zwolnić oleśnickiego księcia z niezbyt uciążliwej niewoli, w jednym z zamków w okolicach Kielc.
Kiedy w 1414 r. trwały przygotowania do nowej wojny polsko-krzyżackiej Konrad Biały wraz ze swoim bratem Konradem V Kantnerem znaleźli się w obozie królewskim. Konrad Biały znów próbował mediacji między królem Jagiełłą a Zakonem.
W dwa lata później, zapewne pod presją cesarza Zygmunta Luksemburczyka Konrad Kantner sprzymierzył się z Krzyżakami, a jego brat Konrad Biały pozostał przy Jagielle. W 1416 r. Kantner i Biały odprowadzili do Malborka młodszego brata Konrada VIII Młodego, który został Krzyżakiem. Już rok później Konradowie V i VII udali się na Litwę, gdzie złożyli przysięgę wierności księciu litewskiemu, a w 1424 r. w obliczu kolejnej wolny posko-krzyżackiej powtórnie znaleźli się w polskim obozie.
Nie ma pewnych informacji o tym, że czeski bohater narodowy Jan Żiżka walczył pod Grunwaldem, ale jest on wymieniany wśród czeskich żołnierzy, którzy brali udział w jesiennej kampanii r. 1410 po polskiej stronie. Wydaje się logiczne, że przeszedł cały szlak bojowy wraz ze swymi rodakami. Żiżka zasłynął w późniejszych latach jako ;przywódca taborytów w czasie wojen husyckich.
Ponieważ czeska zaciężna piechota w owym czasie słynęła z waleczności i lojalności wobec pracodawcy, każdy kto prowadził wówczas wojnę, chętnie zaciągał ochotników w Czechach, a więc także w śląskich księstwach. Także przed bitwą pod Grunwaldem zarówno Krzyżacy jak i Polacy zatrudnili wielu Czechów i Ślązaków.
Przekazy historyczne wśród Ślązaków walczącego pod Grunwaldem u boku litewskiego księcia Witolda wymieniają rycerza Petulina z Zimnej Wódki – wsi leżącej na stokach Góry Świętej Anny. Jak widać konflikty zbrojne, w których Ślązacy stawali po obu stronach polsko-niemieckiego konfliktu mają wielowiekową tradycję.