Radio Opole » Dobrze być w formie
2022-09-01, 09:00 Autor: PAP

Eksperci: zaufanie do nauki i dostrzeganie ryzyka infekcji zachęcają do szczepień

[fot. pixabay.com]
[fot. pixabay.com]
Zaufanie do nauki, jak i dostrzeganie ryzyka związanego z zakażeniem przekonują do tego, żeby się szczepić przeciw COVID-19, w przeciwieństwie do przekonań spiskowych. Z kolei zjawisko nierealistycznego optymizmu nie wpływa na chęć przyjęcia szczepionki – twierdzą eksperci z Polski, Włoch, Hiszpanii i Niemiec.
Wskazują na badania międzynarodowego grona specjalistów opublikowane przez „PsychArchives” (https://www.psycharchives.org/en/item/fe85612a-fb51-40b2-a130-88810f342cef?fbclid=IwAR2ukec0mOwe_W_-68FqlJJnTFXf0gMUwVhhCW_EeiqvQ4T37Qhs8jPOld0), wśród których znaleźli się badacze z Uniwersytetu SWPS. Podkreślają oni, że w walce z pandemią szczepionki są najskuteczniejszą bronią. Jednak część osób ma co do tego wątpliwości. Postanowili sprawdzić, co na to wpływa i przedstawili zalecenia, jak prowadzić kampanie promujące szczepienia.

„Głównym celem badania była ocena, które z czynników (postrzeganie ryzyka, zaufanie do nauki i wiara w spisek) najbardziej wpływają na decyzję o zaszczepieniu się przeciwko COVID-19. Ponadto chcieliśmy poszerzyć tę listę o dotychczas pomijany nierealistyczny optymizm i sprawdzić, czy ma on wpływ na intencje związane ze szczepieniami. Badanie pozwoliło także określić, jak oceniamy prawdopodobieństwo zakażenia się wirusem” – wyjaśnia w informacji przekazanej PAP jeden z autorów badań prof. Wojciech Kulesza.

Wyniki pokazały, że zarówno zaufanie do nauki, jak i dostrzeżenie ryzyka związanego z zakażeniem powodują, że chętniej decydujemy się na szczepienie przeciw COVID-19, w przeciwieństwie do przekonań spiskowych. Z kolei zjawisko nierealistycznego optymizmu nie wpływa na chęć przyjęcia szczepionki. Zaufanie do nauki jest kluczowym elementem budującym pozytywne nastawienie do tego procesu – zaznaczają autorzy badania.

Badacze zwracają uwagę, że wiara w spisek łączy się z brakiem postrzegania naukowców jako autorytetów oraz z brakiem zaufania do szczepień, również tych przeciw COVID-19. „Warto podkreślić, że osoby wierzące w spisek, również zakładają, że są mniej narażone na zakażenie koronawirusem niż inni” - dodają.

Badanie wykazało, że ludzie mają tendencję do wierzenia, że prawdopodobieństwo zarażenia się koronawirusem jest większe w przypadku innych osób niż ich samych. Dotyczy to zarówno czasu teraźniejszego, jak i prawdopodobieństwa zakażenia się w przeszłości.

„Wyniki te można interpretować na różne sposoby. Z jednej strony można je traktować jako pesymistyczne uprzedzenie wobec porównywanych, ponieważ uczestnicy przypisywali odporność na wirusa częściej innym niż samym sobie. Z drugiej strony, można to interpretować jako nierealistyczny optymizm, ponieważ pytanie o bycie odpornym było połączone z wyobrażeniem, że odporność można osiągnąć tylko będąc zarażonym w przeszłości” - tłumaczą eksperci.

Według prof. Wojciecha Kuleszy badania nad nierealistycznym optymizmem sugerują, że większość ludzi spodziewa się, że negatywne wydarzenia są bardziej prawdopodobne u innych niż u nich samych. „Nierealistyczny optymizm pomaga ludziom radzić sobie z potencjalnymi zagrożeniami i chroni ich dobre samopoczucie. Z drugiej strony może być nieodpowiedni w sytuacjach zagrażających życiu, ponieważ ludzie lekceważą możliwość zachorowania” – tłumaczy.

Wyniki badań wykazały, że zaufanie do nauki jest najsilniej związane z intencją szczepienia i dlatego powinno być ważnym elementem kampanii komunikacyjnych mających na celu promowanie szczepień. Podczas komunikowania się z opinią publiczną należy zatem wziąć pod uwagę kilka czynników. Na przykład – twierdzą autorzy badania - brak jednomyślności między ekspertkami i ekspertami może zmniejszyć postrzeganą pewność i wiarygodność prezentowanych ustaleń. Należy więc być ostrożnym w komunikowaniu niezgody między ekspertami, gdy w rzeczywistości jest ona niewielka lub nie ma jej wcale - dodają.

Kolejnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę, jest nieprecyzyjna komunikacja. Należy podawać konkretne wartości liczb i unikać określeń takich jak np. „szacunkowa wartość”.

Co ważne, zaufanie do nauki wzrasta, gdy wspomina się o powtarzalności danego rezultatu. Dlatego liczba eksperymentów dostarczających nowej wiedzy o szczepieniach oraz liczba badań informujących o braku skutków ubocznych preparatów powinna być podkreślona, aby zdobyć zaufanie opinii publicznej.

Oprócz zaufania do nauki z chęcią zaszczepienia się wiąże się także potencjalne zagrożenie zarażenia się koronawirusem. Sugeruje to, że promując szczepionki w wystąpieniach publicznych, należy podkreślić niebezpieczeństwo pandemii. Jest to – uważają eksperci - zgodne z koncepcją fear appeal, która odnosi się do roli strachu we wzmacnianiu zachowań ochronnych, takich jak szczepienia. Na podstawie tego modelu zakłada się, że zagrożenie generowane przez strach przed zachorowaniem na COVID-19 wywołuje stres psychologiczny i zwiększa gotowość do angażowania się w zachowania prozdrowotne, takie jak zaszczepienie się.

„Szczepionki przeciwko COVID-19 będą najprawdopodobniej podstawową siłą, która zakończy pandemię. Jednak odkrycie bezpiecznych i skutecznych szczepionek to tylko jedna – choć ważna – część walki z pandemią. Dlatego, że znaczna liczba osób jest niezdecydowana wobec szczepionek, zrozumienie czynników psychologicznych związanych z przestrzeganiem szczepionek jest kolejnym ważnym elementem” – podkreśla prof. Kulesza.

Autorami badania poza prof. Wojciechem Kuleszą są: prof. Bruno Gabriel Salvador Casara z Uniwersytetu w Padwie, prof. Susana Martinez-Conde - neurobiolog z SUNY Downstate Medical Center, gdzie kieruje Laboratorium Integrative Neuroscience, prof. Dariusz Doliński, psycholog Uniwersytetu SWPS, prof. Caterina Suitner z Padwy, prof. Oliver Genschow psycholog z uniwersytetu w Kolonii oraz mgr Paweł Muniak z Uniwersytetu SWPS. (PAP)

Autor: Zbigniew Wojtasiński

Dobrze być w formie

2022-07-02, godz. 10:00 Ze zdrowiem Ci do twarzy [02.07.2022] Zapowiedź i zaproszenie do wysłuchania audycji. » więcej 2022-07-01, godz. 17:00 Szlachetne zdrowie [01.07.2022] Zapowiedź i zaproszenie do dzisiejszej audycji. » więcej 2022-07-01, godz. 09:00 Bakterie w jelicie wpływają na serce Mała różnorodność bakterii jelitowych może mieć związek z niewydolnością serca - wynika z obszernej, wielowymiarowwj analizy. Zależności mogą być… » więcej 2022-06-30, godz. 09:00 Rusza kampania edukacyjna: Szanuj zdrowie, badaj nerki Nowotwór nerki często rozwija się w ukryciu, nie dając żadnych objawów. Niestety, aż 1/3 pacjentów trafia do lekarza w stadium przerzutowym [1]. Tymczasem… » więcej 2022-06-29, godz. 09:00 Ekspert: wiele osób z otyłością lub nadwagą cierpi z powodu zaburzeń mentalnych Psychiatra lub psycholog powinien zawsze konsultować pacjentów z otyłością lub nadwagą, gdyż duży odsetek z nich cierpi z powodu zaburzeń mentalnych i… » więcej 2022-06-28, godz. 17:00 Szlachetne zdrowie [24.06.2022] Zapraszamy do wysłuchania całej audycji. » więcej 2022-06-28, godz. 09:00 Hormon wzrostu pomaga osobom z niealkoholowym stłuszczeniem wątroby Hormon wzrostu poprawia stan zdrowia wątroby pacjentów z niealkoholową chorobą stłuszczeniową wątroby (NAFLD) poprzez redukcję poziomu tłuszczu i łagodzenie… » więcej 2022-06-27, godz. 09:00 Eksperci: rozsiany rak piersi zależny od hormonów staje się chorobą przewlekłą Rozsiany hormonozależny rak piersi staje się chorobą przewlekłą, dlatego bardzo ważne jest, by leczenie nie pogarszało jakości życia pacjentek - oceniają… » więcej 2022-06-25, godz. 10:00 Ze zdrowiem Ci do twarzy [25.06.2022] Zapraszamy na wysłuchanie sobotniej audycji od 12 w Radiu Opole. » więcej 2022-06-24, godz. 17:00 Szlachetne zdrowie [24.06.2022] W audycji rozmowa z dr Januszem Stasiakiem. » więcej
51525354555657
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »