Skaldowie, którzy na opolskim festiwalu świętują 55-lecie działalności przekazali pamiątki do Muzeum Polskiej Piosenki. To rzeczy, które wyszperali z najgłębszych zakamarków swojego archiwum.
- Chcieliśmy dać coś osobistego - mówi Jacek Zieliński. - Przekazaliśmy plakaty. Najstarszy plakat z 1979 roku. Plakat, gdzie jest skowronek i zamiast ogona ma gryf od skrzypiec. Ja go nazywam "skrzypowronek". Natomiast brat podarował swoje jakieś rękopisy, partytury, fortepianówki.
Dary odbierał dyrektor muzeum Jarosław Wasik.
- Już raz otrzymaliśmy od Skaldów pamiątki - podkreśla Wasik. - Są jedynymi artystami, którzy byli w muzeum, kiedy w muzeum nie było jeszcze ekspozycji. No a dzisiaj zagościli u nas i przekazali nam wspaniałe pamiątki. Najbardziej się cieszę z partytur. No bo dostaliśmy partytury hitów.
Dyrektor muzeum obiecał, że po zeskanowaniu partytur prześle Skaldom płytkę, by mogli w swoim archiwum zachować te pamiątki w wersji elektronicznej.