Spadła temperatura sporu na temat kogo i jak obraziła ceremonia, a przynajmniej jej kulturalna część, otwarcia Igrzysk Olimpijskich. W związku z tym, na spokojnie porozmawiamy z historykiem sztuki prof. Kazimierzem Ożogiem o granicach prowokacji w sztuce i czy w ogóle powinny jakieś być.