Spis lektur ponownie pod lupą! Tym razem, jak zapewnia ministra edukacji, nie będzie rewolucji tylko lekka korekta, a konkretnie "odchudzenie" listy książek obowiązkowych w klasach IV-VI. Decyzja ma być podjęta wspólnie z nauczycielami, którzy wyrazili swoją opinię. Jaką? Zapytamy polonistkę, Magdalenę Górę ze Szkoły Podstawowej nr 2 im. Polskich Olimpijczyków w Opolu.