Dobre wychowanie, savoir-vivre, kindersztuba - nazwy są znane, ale czy jeszcze liczy się ich treść? W czasach, gdy ważni urzędnicy państwowi pokazują nam "gest Kozakiewicza" i środkowy palec a przeciwników politycznych publicznie wyzywa się od zdrajców, meneli i fujar rozmowa o dobrych manierach może wydawać się śmieszna. Z Izabelą Jasińską z Muzeum Śląska Opolskiego spróbujemy jednak przypomnieć znaczenie zwrotu "nie wypada" zwłaszcza w przestrzeni publicznej.