"To, że masz paranoję, wcale nie oznacza, że nikt cię nie śledzi" - zdanie z książki Jonathana Maberry'ego "Pacjent zero" często pojawia się w filmach sensacyjnych, gdy jeden z bohaterów podejrzewa spisek. Ale teorie spiskowe są obecne w realnym życiu, czego jaskrawym dowodem okazała się niedawna pandemia. Dlaczego w dobie nauki i technologii nie słabnie ich atrakcyjność? Zapytaliśmy psychologa społecznego prof. Tomasza Grzyba