Jesteśmy uzależnieni od dopaminy zwanego potocznie „przekaźnikiem przyjemności”, co często prowadzi do frustracji i różnych postaci obniżenia nastroju z depresją włącznie. Jak to możliwe? Rozmawialiśmy o tym z terapeutką i trenerką terapii egzystencjalnej Dorotą Kościukiewicz-Markowską.