W każdym przypadku muszą to być podpisy wyborców z okręgu w którego dotyczy lista kandydatów lub kandydat na senatora - wyjaśnia komisarz wyborczy Cezary Obermajer.
O północy mija termin zgłaszania list kandydatów i kandydatów, a pożniej weryfikowane są przedłożone przez komitet dokumenty. Najwięcej pracy jest przy sprawdzaniu podpisów poparcia. - Są tam dane wrażliwe, jak imię i nazwisko, adres, PESEL, wyborcy muszą się z tym liczyć, to wymóg kodeksowy - zwraca uwagę.
Aby podpis poparcia został uznany musi zawierać: imię i nazwisko, adres zamieszkania wraz z numerem domu i mieszkania, nie musi być kodu pocztowego oraz numer PESEL podpisującego się no i odręczny podpis osoby popierającej.
- Można popierać kilka list kandydatów, nie tu żadnej przeszkody, możemy nawet wycofać poparcie, ale nie ma to wpływu na pierwotne poparcie - zaznacza Cezary Obermajer.
- Kiedy listy będą już zarejestrowane i tak mogą się zmienić, ale tylko w określonych okolicznościach - zaznacza nasz ekspert. To zdarzenia losowe, jak wycofanie chęci i zgody na kandydowanie czy na przykład śmierć kandydata.
Większość komitetów nie czeka na ostatnią chwilę ze zgłoszeniem list kandydatów. Wcześniejsze zgłoszenie daje czas na poprawę ewentualnych błędów w dokumentach lub uzupełnieniu list podpisów poparcia - może się bowiem zdarzyć tak, że jakaś część podpisów obywateli nie będzie kompletna, lub podpisze się ktoś kto nie był do tego uprawniony i takie podpisy nie są uwzględniane.
Zgłoszenie listy kandydatów na ostatnią chwilę skutkuje więc tym, że nie ma czasu na dozbieranie brakujących podpisów.