Janusz Kowalski, były wiceprezydent Opola i kandydat PiS do Sejmu - Marszałek Andrzej Buła z PO powinien wyjść ze swojej jamy i natychmiast zdymisjonować wicemarszałka Romana Kolka z Mniejszości Niemieckiej, który po prostu dewastuje opolską służbę zdrowia. Pomysł likwidacji Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na ulicy Katowickiej oznacza medyczny armagedon i jest ogromnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa mieszkańców Opola i powiatu opolskiego. Co więcej, ten plan był tajny, nikt go nie chciał ujawnić przed wyborami a dyrekcja Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego na ulicy Witosa, gdzie działa drugi SOR, dowiedzieli się o tych planach z gazet! To jest niewyobrażalne. Pan Kolek jeździe na konferencje, występuje jako ekspert od służby zdrowia i pisze apele, tymczasem powinien siedzieć w urzędzie i walczyć o przyszłość SOR-u na Katowickiej. Niech pokaże, co zrobił w tej sprawie - mówił w „Poglądach i osądach” Janusz Kowalski, były wiceprezydent Opola i kandydat PiS do Sejmu, który w sobotę poinformował opinię publiczną, że od 1 lutego przyszłego roku SOR na Katowickiej ma przestać działać.
Zdaniem Kowalskiego, samorząd województwa najpierw przekształcił Szpital Wojewódzki w spółkę prawa handlowego, która nie może generować długów, a teraz chce się pozbyć tych usług, które mogą generować zbyt duże koszty.
- To jasne, że łatwiej zarządzać szpitalem, który wykonuje tylko planowe usługi. Ale służba zdrowia to jest dziedzina, na której można zarabiać! - oburzał się nasz gość.
- Założyłem stronę ratujmysor.pl i zrobię wszystko, by ten oddział nie został zamknięty. A w imieniu swoim i innych polityków PiS deklaruję pomoc pani prezes Renacie Ruman-Dzido, która naprawdę bardzo dobrze zarządza tym szpitalem.