Roman Kolek wygrał proces w trybie wyborczym z Komitetem Wyborczym Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa dotyczyła rozpowszechniania przez partię nieprawdziwych informacji. Na banerze umieszczono zdjęcia marszałka województwa Andrzeja Buły i wicemarszałka Romana Kolka, i napis sugerujący, że to oni są odpowiedzialni za rzekomą likwidację Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu.
- Sąd postanawia zakazać uczestnikowi postępowania Komitetowi Wyborczemu Prawo i Sprawiedliwość publicznego rozpowszechniania informacji o rzekomym likwidowaniu przez Koalicję Platforma Obywatelska - Mniejszość Niemiecka - Polskie Stronnictwo Ludowe Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Opolu oraz bezprawnego wykorzystywania wizerunku wnioskodawcy - mówi sędzia Izabela Bogusz z Sądu Okręgowego w Opolu. - W formie ogłoszenia o treści: "Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości oświadcza, że nie są prawdziwe rozpowszechniane przez niego informacje o rzekomym likwidowaniu przez Koalicję Platforma Obywatelska - Mniejszość Niemiecka - Polskie Stronnictwo Ludowe Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu i przeprasza pana Romana Kolka za wykorzystanie jego wizerunku w celu sugerowania jego odpowiedzialności w tym zakresie".
Sprostowanie ma być zamieszczone na stronie internetowej Nowej Trybuny Opolskiej i na banerze przy Szpitalu Wojewódzkim w Opolu na ulicy Katowickiej.
- Dzięki temu postanowieniu, te argumenty, które były przedstawiane, czyli szkalowanie mojej osoby i hejt w całej kampanii wyborczej został udowodniony przez sąd, że postępowanie jest nieprawne i używanie mojego wizerunku w tych celach jest sporym nadużyciem - mówi Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego, kandydat Mniejszości Niemieckiej do senatu.
Pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział odwołanie do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
- Spór, który od początku dotyczył kwestii określenia słowa "likwiduje" i kontekstu, z którym są związane protesty wyborcze, a więc prawdziwości i nieprawdziwości tego faktu. To będzie podstawowy element. Zażalenie będzie szeroko ujmowało kwestie formalne i merytoryczne - mówi Piotr Łebek , pełnomocnik PiS.
Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości na złożenie odwołania ma 24 godziny.