- To nie sondaże wygrywają. Najważniejsze są wybory - powiedziała w porannej rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska, wicewojewoda opolski i liderka opolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas prawyborów w Wieruszowie Zjednoczona Prawica uzyskała 46% poparcie. - Sondaże nie mogą nas demobilizować - dodaje gość Radia Opole i podkreśla, że każdy głos jest bardzo ważny.
- Cieszymy się z tych sondaży, ale pracujemy dalej. Zostały trzy dni do ciszy wyborczej i te trzy dni musimy wykorzystać na wielką dalej mozolną pracę, jaką do tej pory wykonywaliśmy. Każdy głos jest na wagę złota, bo ten jeden, jedyny głos może przeważyć o tym, czy mandat będzie po jednej, czy po drugiej stronie. Mandat posła oczywiście.
Według prawyborów w Wieruszowie do sejmu weszłoby pięć ugrupowań. - Najgorszy scenariusz powyborczy zakłada sytuację, w której zwyciężamy, ale nie mamy rządowej większości - dodaje Porowska.
- I to jest dodatkowy powód dla którego jeszcze raz mocno będę zagrzewać do mobilizacji, a mianowicie najgorsza w tej układance powyborczej już byłaby sytuacja, kiedy by okazało się, że Prawo i Sprawiedliwość ma pyrrusowe zwycięstwo - czyli zwyciężyło a rządzić nie może. Pamiętajmy proszę państwa, sukces Polski, sukces Prawa i Sprawiedliwości, będzie wtedy jeżeli Prawo i Sprawiedliwość będzie mogło samodzielnie rządzić i będzie mogło kontynuować te wspaniałe reformy.
Wybory do parlamentu odbędą się w najbliższą niedzielę. Lokale wyborcze będą od 7 do 21. Na Opolszczyźnie wybierzemy 12 posłów i 3 senatorów.