Mocną drużynę z Prudnika wystawia do parlamentu Prawo i Sprawiedliwość. Kandydatów startujących w październikowych wyborach do Senatu i Sejmu zaprezentowano na tamtejszym rynku. Trzy z tych osób, to z zawodu nauczyciele, a czwarta jest wicedyrektorem państwowej instytucji.
- Nasi kandydaci są znani w lokalnym środowisku oraz w województwie - mówi Jerzy Czerwiński obecny senator z PiS. – Bardzo silna, mocna i kompetentna drużyna z Prudnika. Z tego dwójka samorządowców, dwójka obecnych parlamentarzystów. Idealny parytet. Dwie osoby płci żeńskiej i męskiej, a przede wszystkim ludzie, którzy nie są anonimowi w polityce. Pani poseł Katarzyna Czochara, moja skromna osoba senatora, radny powiatowy Dariusz Kolbek oraz pani Teresa Barańska, była kandydatka na burmistrza Prudnika. Tak że to, co mieliśmy najlepszego, to akurat w tych wyborach wystawiliśmy.
Prudniccy kandydaci PiS do parlamentu zapewnili, że będą kontynuować politykę dobrej zmiany. Mówili o dotrzymywaniu obietnic wyborczych, czego dowodem są rządy tego ugrupowania.
- Nasz program poszerzyliśmy o działania, które były efektem licznych spotkań z wyborcami - mówi Katarzyna Czochara, poseł, zarazem lider PiS w powiecie prudnickim. - Chociażby program modernizacji i remontu dróg, mała firma - mały ZUS, wyprawka plus, czy też 500 plus na każde dziecko. Pragniemy nadal wspierać polskie rodziny. Przygotowujemy programy prospołeczne. Bardzo duży nacisk będziemy kłaść na rozwój gospodarczy, sprawy związane z infrastrukturą nie tylko drogową, ale też i drogi wodne, kolejowe oraz rozwój nowych technologii.
Prezentacja kandydatów PiS na prudnickim rynku była zarazem inauguracją kampanii wyborczej tej partii w tym powiecie. Jak przewiduje Katarzyna Czochara, w nadchodzących wyborach PiS może zdobyć na Opolszczyźnie nawet sześć mandatów poselskich.