Zgodnie ze statutem partii, jeśli zostanie europosłem, nie może przewodzić PO w regionie.
- Scenariusze powyborcze w Platformie, to temat zastępczy. Trwa kampania do PE, potem są wybory do parlamentu polskiego. To te wydarzenia rozstrzygną, w jakiej będziemy żyć Europie i w jakiej będziemy żyć Polsce - dodał poseł Kostuś.
Gość Loży Radiowej powiedział także, że Danuta Jazłowiecka, obecna europosłanka PO, która nie ubiega się o kolejną kadencję, ale nie wybiera się na polityczną emeryturę. Zamierza kandydować w wyborach do polskiego parlamentu.
Poseł Tomasz Kostuś skomentował także trwający strajk nauczycieli. Jego zdaniem minister edukacji Anna Zalewska przejdzie do historii nie jako wybitny polityk, ale osoba, która doprowadziła do tego strajku i jego konsekwencji.
- Problemy pojawiły się przez niekompetencję, nieudolność, dyletanctwo pani minister i jej pracowników. Takiego bałaganu nie było od 26 lat. Od tamtej pory były większe i mniejsze niepokoje, ale kompromis udawało się osiągnąć. Natomiast, kiedy u steru w ministerstwie stanęła pani Anna Zalewska, nieprzygotowana do funkcji zaczęła od kompletnego chaosu, jakim było likwidowanie gimnazjów - mówił gość Loży Radiowej. Zaznaczył, że nie twierdzi, że PiS nie miał prawa tej reformy przeprowadzić, ale zabrakło konsultacji z nauczycielami, rodzicami, samorządowcami. Pytany o to jak zakończyć strajk nauczycieli poseł PO stwierdził, że w proces negocjacji powinien włączyć się premier Mateusz Morawiecki, który powinien odsunąć od negocjacji Annę Zalewską i Beatę Szydło. - One są już spakowane. jedna i druga pani wybierają się do Parlamentu Europejskiego i wielokrotnie dały dowód na to, że to co mówią, nie ma potwierdzenia w faktach. Premier powinien wkroczyć jeszcze przed świętami - powiedział poseł Kostuś.
Uważa on, że należy przeprowadzić także szerszą debatę nad systemem edukacji, trzeba rozmawiać o karcie nauczyciela, pensum.
Tomasz Kostuś z Platformy Europejskiej skomentował także ostatnie sondaże poparcia dla partii politycznych w których wygrywa Prawo i Sprawiedliwość.
- Średnia sondaży wyborczych dla Platformy Obywatelskiej wcale nie jest taka zła, [jak ostatni sondaż CEBOS. przyp. red.] ale jest niższa niż 25 %. Wynika to z faktu, że całość działań marketingowych to działania Koalicji Europejskiej więc marka PO ginie w cieniu - stwierdził.