Gość programu mówił o kolejnych konwencjach prawicy, na których podejmowane będą tematy związane z eurowyborami. Zaznaczył, że mocno akcentowane będą na nich tradycyjne konserwatywne wartości.
- Nasza wspólna deklaracja zawiera 12 punktów programowych, jak 12 gwiazd symbolizujących unię - stwierdził.
Kłosowski, były wiceminister edukacji, odniósł się także do sporu o tzw. warszawską deklaracje LGBT.
- To jest skandaliczna inicjatywa. Jak można seksualizować kilkuletnie dzieci? Jak można uczyć dzieci, że masturbacja jest sposobem na rozładownie stresu? To projekt firmowany przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, mainstreamowego polityka Platformy Obywatelskiej. Protesty są masowe - stwierdził.
Nasz gość dodał też, że będzie stanowczo protestował przeciwko unijnym planom wprowadzenia przepisów ograniczających wolność w internecie (tzw. Acta 2).
- W mojej ocenie artyści próbują wykorzystać polityków do wprowadzenia prawa, które ma chronić ich biznesowe interesy a które w konsekwencji uderzy w zwykłych ludzi. Jeśli artyści uważają, że za mało zarabiają, są przez kogoś pokrzywdzeni, to niech dochodzą swoich praw w sądach - stwierdził europoseł PiS.