Nasz gość podkreślał, że decyzja zostanie podjęta w demokratycznym głosowaniu, co podobno w PSL jest stale praktykowanym obyczajem.
- Nie wszystkie takie decyzje są dyskutowane na zjazdach, czasem konsultujemy je na bieżąco, na przykład na Facebooku, Każdy członek partii ma prawo się wypowiedzieć - mówił Jaszczyszyn.
Nasz gość przyznał także, że prawdopodobnie jest pewna grupa działaczy o prawicowych poglądach, która rozważa możliwość koalicji ze Zjednoczoną Prawicą, ale - w jego ocenie - jest ona za słaba, by przekonać resztę ludowców.
Jaszczyszyna zapytaliśmy także, co sądzi o stwierdzeniu Marka Sawickiego, byłego ministra rolnictwa, że partia powinna odsunąć od władzy działaczy "starych i siwych".
- Z tym się nie do końca zgadzam, bo ich doświadczenie też jest stronnictwu potrzebne - odpowiedział. - Z drugiej strony mamy przecież bardzo młodego lidera, 37-letniego Władysława Kosiniaka-Kamysza, który polityki uczył się w Forum Młodych Ludowców.
Zapytany o Andżelikę Możdżanowską, która przeszła z PSL do PiS, została wiceministrem a teraz ma startować w eurowyborach z drugiego miejsca w okręgu, stwierdził nieco frywolnie: - Andżela to fajna kobitka, można pogadać, potańczyć, wypić. I nie ma co ukrywać, że jej odejście nas trochę zabolało.