Wyższe płace, niższe czynsze i bezpłatne leki. Przedstawiciele komitetu Lewica Razem podsumowali w Opolu kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego.
Kandydaci do Brukseli na konferencji prasowej przypomnieli o najważniejszych założeniach programowych. Jednym z nich jest wyrównanie szans na rynku pracy i płac.
- Nie może być tak, że Polacy, którzy pracują za granicą, za taką samą pracę otrzymują 4,5 raza mniej, niż Niemcy, czy Francuzi - mówi Marcelina Zawisza, liderka listy. - Unia Europejska powinna się skupić na tym, żeby stworzyć dobrą gospodarkę, która będzie w stanie konkurować z Chinami, czy Stanami Zjednoczonymi, a nie skupiać się na konkurencji wewnątrz krajów członkowskich. To co jest naszym zdaniem ważne, to żeby mówiąc o przyszłości Unii, naciskać i walczyć o to, żeby wyrównywać nierówności w dostępie do usług publicznych, mieszkań i na rynku pracy.
Kluczowym postulatem kandydatów Lewicy Razem jest utworzenie Europejskiego Funduszu Mieszkaniowego.
- To ma szczególny wymiar właśnie na Opolszczyźnie - przekonuje Jerzy Przystajko, "2" na liście dolnośląsko-opolskiej. - Mamy na Opolszczyźnie problem z dostępnością tanich mieszkań pod wynajem. Między innymi dlatego wyjeżdżają od nas ludzie młodzi. Wyjeżdżają dlatego, że warunki mieszkaniowe na zachodzie są dużo lepsze. Tam po prostu są mieszkania dostosowane do potrzeb młodych ludzi. To są mieszkania pod wynajem.
W ostatnich dniach kampanii przedstawiciele komitetu zapowiadają ofensywę głównie w internecie.
Z listy Lewicy Razem z okręgu dolnoślasko-opolskiego do Parlamentu Europejskiego kandyduje 10 osób.