Kandydaci do Europarlamentu z ramienia Konfederacji spotkali się z mieszańcami Brzegu. Politycy przekonywali między innymi o konieczności obniżenia podatków i opłat, a także o mniejszej ingerencji państwowych i unijnych instytucji w życie obywateli.
Lider partii Wolność Janusz Korwin-Mikke, nazwał obecną Europę "zlewicowaną". Polityk podkreślał, że Konfederacja jest jedyną prawicową siłą antyunijną. Choć ugrupowania startujące ze wspólnej listy różnią się pomiędzy sobą w niektórych kwestiach, to zdaniem polityka, nie stanie to na przeszkodzie w osiągnięciu dobrego wyniku w wyborach.
- Jeszcze nie zaczęła się kampania telewizyjna i połowa ludzi nie wie, że my startujemy. Przypominam, że miesiąc temu pan Farage założył partię Brexit i ma 28 procent w tej chwili poparcia. Tyle nie osiągniemy, bo nie mamy tylu uchodźców, ile ma Wielka Brytania. Myślę, że 15-17 to "uciągniemy" - mówi.
Halszka Bielecka z partii Kierowców zwracała uwagę na coraz większe zainteresowanie społeczeństwa kampanią wyborczą oraz samą Unią Europejską.
- Ludzie przychodzą zainteresowani, chcą się dowiedzieć. To jest niezwykle ważne, że się interesują polityką, szczególnie, że ta polityka na szczebli europejskim zawsze była taka daleka. Ludzie nie chcieli się tym zajmować, no bo nie wierzyli, że to wpływa na ich życie. My chcemy ich przekonać, że to ma ogromne znaczenie - dodaje.
Dziś (09.05) o 17:00 politycy spotkają się z mieszańcami Namysłowa. W najbliższym czasie, podobne spotkania odbędą się między innymi w Opolu, Nysie, Prudniku czy Głuchołazach.