Najpóźniej w 2023 roku kierowcy będą mogli pojechać nowym mostem na Odrze, zlokalizowanym w okolicach Brzegu. To, jak podkreśla Prawo i Sprawiedliwość, dowód na to, że obecny rząd dotrzymuje obietnic.
O harmonogramie prac nad budową obwodnicy miasta poinformowano podczas dzisiejszej (30.03) konferencji prasowej w Brzegu.
- Skandalem jest to, że Brzeg do dzisiaj tej przeprawy nie ma zorganizowanej, mimo, że wiceministrem infrastruktury w poprzednim rządzie był pochodzący z Opolszczyzny Tadeusz Jarmuziewicz - mówił Sławomir Kłosowski. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że nowy most, to nie puste obietnice, ale realne plany rządu, które wkrótce zostaną zrealizowane.
- Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć i mówię to wprost brzeżanom. Przeprawa mostowa jest w Brzegu. To jest w tej chwili tylko i wyłącznie kwestia "technikaliów", dogrania tego, ażebyśmy ruszyli, wbili pierwszą łopatę. Natomiast plany i wszystkie inne zabezpieczenia wokół przeprawy mostowej są - tłumaczył.
Były starosta brzeski Maciej Stefański zauważał, że walka o drugą przeprawę dla Brzegu trwała około 20 lat. Dzięki budowie obwodnicy, miasto będą omijać ciężarówki. Oprócz zmniejszenia korków, pozwoli to uchronić brzeskie zabytki, w szczególności Zamek Piastów Śląskich przed niszczeniem z powodu drgań wywoływanych przez tranzyt.
- To jest bardzo duża inwestycja. Rząd się zdecydował, bo wiedział, jak ona jest ważna. Przede wszystkim chodzi o nasze zabytki. Druga sprawa, sprawy kryzysowe. My mamy tutaj też wojsko. To są wszystko sprawy związane z przeprawą mostową - wymieniał.
Pojutrze (1.04) ma zostać podpisana umowa na opracowanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego. Dokumentacja ma określić dokładny przebieg drogi, jak i lokalizację nowej przeprawy. Na razie wiadomo, że powstanie ona po zachodniej stronie miasta.