Audycja z 4 sierpnia 2021 r.
Dwie strony jednej płyty: a-ha "Memorial Beach"
Z powodu "Take On Me" mam do nich słabość, ale i czuję odrazę. Tego kalibru przeboje powinny być dawkowane nie częściej niż raz do roku. Jak to często bywa, moim ulubionym albumem a-ha jest ich najmniej znane dzieło, którego doprowadziło do rozpadu zespołu w 1993 roku. Postaram się udowodnić, że jest to bardzo dobra płyta pop.