Obaj żyli walczyli i zginęli w czasie II wojny światowej. Ten pierwszy przyszedł na świat w Tarnowie Opolskim na początku XX wieku. Był prawnikiem i narodowo-katolickim działaczem społecznym, członkiem organizacji „Zet” oraz tajnego kierownictwa Związku Akademickiego Młodzieży Wszechpolskiej.
Walczył w powstaniu śląskim. W okresie międzywojennym dyrektor Biura Sejmu Śląskiego. Z początkiem II wojny światowej musiał uciekać z Katowic. W czasie wojny został członkiem Delegatury Rządu w Londynie.
Cały czas związany z Stronnictwem Narodowym. Organizował Obóz Wielkiej Polski. Pod jego kierownictwem działała placówka Obozu Wszechpolskiego na Śląsku w Szopienicach.
Był kierownikiem Ośrodka Wychowawczego w Szopienicach. Wchodził również w skład Diecezjalnej Rady Akcji Katolickiej. Właśnie w jego warszawskim mieszkaniu spotykali się działacze podziemia ze Śląska.
Był jednym z najlepszych konspiratorów. Ze względu na dobrą pozycję w „śląskiej grupie”, jego adres znany był też w Londynie, co niestety przyczyniło się do jego aresztowania 31 grudnia 1941. Tym razem po przesłuchaniu wyszedł z całą rodziną na wolność.
Nie uciekł jednak za granicę. Dalej działał w konspiracji. Niebawem został jeszcze raz aresztowany. Tym razem trafił do Auschwitz gdzie został rozstrzelany latem 1942 roku.
Podobny los spotkał Franciszka Myśliwca. Franciszek urodził się w drugiej poł. XIX wieku w Sprzęcicach koło Strzelec Opolskich. Pochodził z chłopskiej rodziny o polskich korzeniach. W młodości pracował na gospodarstwie ojca. Angażował się w działalność społeczno-gospodarczą na Górnym Śląsku.
W 1908 zakładał polski Bank Ludowy „Rolnik”. W Strzelcach Opolskich, Myśliwiec organizował ruch sokoli i powiatową strukturę Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska. W latach 1936–1939 był prezesem Górnośląskiego Zjednoczenia Rolników i zarazem ostatnim prezesem I Dzielnicy Śląskiej Związku Polaków w Niemczech zastąpił wówczas Karola Koziołka.
W czasie Republiki Weimarskiej reprezentował Polaków w sejmiku powiatowym w Strzelcach. Był także delegatem do Górnośląskiej Izby Rzemieślniczej.
Aresztowany po rozpoczęciu II wojny. Osadzony najpierw w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie, potem trafił do Dachau gdzie zmarł.
Za swoją działalność Franciszek Myśliwiec został upamiętniony w kilku miejscach na Opolszczyźnie Jego nazwiskiem nazwano m.in. ulice w Opolu-Groszowicach, Zdzieszowicach , plac w Kamieniu Śląskim, ale jest także patronem Publicznej Szkoły Podstawowej w Izbicku.