Niewątpliwie najsilniejszym ośrodkiem wydawniczym stał się Śląsk Opolski z najważniejszym miastem , którym było Opole.Tutaj ukazywało się ponad 25 % tytułów polskich , które ukazywały się w Niemczech.
Ważną rolę odgrywały gazety ”Nowiny Codzienne “ i “ Gazeta Opolska” Bronisława Koraszewskiego. Niestety ta druga gazeta przetrwała tylko do 1923 roku.
Do kiedy Gazeta istniała w redakcji pojawiali się studenci. W pewnym momencie w redakcyjnym lokalu spotykali się także konspiratorzy z tajnego kółka opolskiego gimnazjum. Sam Koraszewski miał bardzo bliskie kontakty ze środowiskiem lwowskim, ale także z Polonią berlińską, paryską, wiedeńską ale i amerykańską.
Wydawane w Opolu “Nowiny” w latach 1921 do 1939 ukazywały się jako dziennik "Nowiny Codzienne". Od 1932 stały się organem Związku Polaków w Niemczech. Po wybuchu II wojny światowej dziennikarze tej gazety zostali wywiezieni przez Niemców do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. Trzeba też pamiętać, że przez cały czas od XIX wieku pismem o największym nakładzie był wydawany w Bytomiu “Katolik.”
Ówczesna prasa polska stała się jednym z najskuteczniejszych środków budzenia świadomości narodowej i utrzymania polskości. Na terenie Niemiec poza "Nowinami Codziennymi" ukazywał się też Dziennik Raciborski.Poza tym trzy razy w tygodniu ukazywały się takie pisma jak “Katolik trzyrazowy” I “Nowiny”. Nie można oczywiście pominąć wydawanych przez Związek Polaków w Niemczech czasopism”Polak w Niemczech”, “Młody Polak w Niemczech “i “Mały Polak w Niemczech”. Także inne środowiska miały swoje wydawnictwa.Na Śląsku Opolskim ukazywał się miesięcznik ”Przyjaciel pieśni” wydawany przez Związek Polskich Kół Śpiewaczych.Natomiast Polskie Zjednoczenie Zawodowe na Opolszczyźnie wydawało miesięcznik “Zjednoczenie. W języku niemieckim ukazywał się inny periodyk pt.”Kulturwehr”. Reprezentował on działające w Niemczech mniejszości narodowe, także polską mniejszość.
W 1932 roku bytomski “Katolik” przekazał swoje budynki pierwszemu polskiemu gimnazjum w Niemczech. W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku działały cztery ośrodki drukarskie I wydawnicze.Jednym z najprężniejszych była działającą w Opolu spółka wydawnicza Jana Łangowskiego drukowała kilkanaście pism od gazet, poprzez czasopisma, aż do druków akcydensowych i książek.
Jednak największym przedsięwzięciem wydawnictwa stało się niewątpliwie wydanie Leksykonu Polactwa w Niemczech. Leksykon miał uwiecznić ślady polskości także te z Dolnego Śląska i ze Śląska Opolskiego.Naczelnym redaktorem został Edmund Osmańczyk
Pozyskiwanie materiałów źródłowych, ale i zdjęć do leksykonu nie było łatwe, ale dzięki zaangażowaniu się m.in. nauczycieli, studentów i przede wszystkim harcerzy udało się doprowadzić projekt do końca. Cztery egzemplarze maszynopisu były gotowe już latem 1938 roku.W grudniu władze Związku Polaków w Niemczech zadecydowały o druku Leksykonu w opolskiej drukarni.
Jednak dojście Hitlera do władzy, a potem wybuch II wojny światowej pokrzyżowały dalsze plany wydawnicze nie tylko Łangowskiego, ale także pozostałych wydawnictw polskich działających na terenie III Rzeszy.