Właśnie na Śląsku rozprowadzano wówczas kilkadziesiąt tytułów związanych ze Związkiem Walki Zbrojnej a potem Armią Krajową. Ukazywały się też gazetki i czasopisma różnych ugrupowań politycznych od lewicy po prawa stronę.
Warto przypomnieć, że niemiecki Urząd Polityki Rasowej już pod koniec listopada 1939 roku wprowadził zakaz wydawania czasopism i książek w języku polskim.Niespełna miesiąc wcześniej sam minister propagandy III Rzeszy domagał się likwidacji polskiego systemu informacyjnego i zastąpienie go niemieckim. Działania te nie wystraszyły polskich konspiratorów na Śląsku.
Już w drugim miesiącu wojny w Katowicach zaczęła się ukazywać gazetka “Ku wolności”, która była związana z organizacją o tej samej nazwie, ale także z Polską Organizacją Zbrojną działającą również na Górnym Śląsku. W 1940 roku obie organizacje podporządkowały się ZWZ.
Na Śląsk docierały podziemne czasopisma z Warszawy, ale przede wszystkim z Krakowa. Swoje mutacje miały podziemne pisma ukazujące się w Zagłębiu Dąbrowskim. Wśród tych periodyków jedną z ważniejszych ról odrywał Biuletyn Informacyjny wydawany przez Komendę Główną Armii Krajowej.
Ważną rolę odgrywało też czasopismo „Odra – Nisa” Można tam było znaleźć materiały przeznaczone dla pism konspiracyjnych, komunikaty władz podziemnych, informacje dotyczące zwalczania propagandy hitlerowskiej.Główną uwagę redakcja poświęciła sprawie powrotu Polski nad Odrę i Nysę Łużycką, ukazanie jej historycznych praw do tych obszarów.
W artykułach przedstawiano martyrologię Polaków na włączonym do Rzeszy Śląsku, podkreślano słuszność powrotu polskości nad Odrę i Nysę (Redakcja stwierdzała: „polskim jest prawie cały prawy brzeg Odry, na lewym brzegu są polskie powiaty: opolski, kozielski i raciborski w całości, przeszło 75% powiatu prudnickiego i prawie połowa pow. głubczyckiego i niemodlińskiego). Ważną rolę odgrywała także propaganda szeptana i działalność w ramach akcji „N”.
Niezwykłym talentem organizacyjnym wykazali się straceni w w 1942 roku w Auschwitz bracia Antoni i Wiktor Mierzejewscy, którzy redagowali pisma konspiracyjne ,,Zryw” i ,,Świt”. Na terenie dzisiejszej Opolszczyzny ukazywały się też pisma wydawane przez Delegaturę Rządu na Kraj m.in. “Zachodnia Straż Rzeczypospolitej”.
W podziemiu ukazywały się poza wspomnianym już Biuletynem Informacyjnym także Żołnierz Polski”,”Insurekcja” i”Agencja Prasowa Śląska,Zagłębia i Krakowa”
Tak wielka różnorodność wśród pism podziemnych pojawiła się jeszcze tylko raz na Śląsku po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego w 1981 roku.