Tymczasem doszło do ataków niemieckich w rejonie Olesna i Zębowic. Jednak powstańcy na krótko opanowali Stare Olesno, z którego po niemieckim kontrataku musieli się wycofać. Miejscowości w pobliżu Góry Świętej Anny były zajęte przez Niemców, ale zaraz potem odbijali je powstańcy.
Przeszło dwa tygodnie wcześniej zajętą przez powstańców górę zaatakowali Niemcy. W związku z silnym naporem oddziałów niemieckich, ciężar walk obronnych od powstańczego pułku piechoty dowodzonego przez Franciszka Rataja przejął powstańczy 1 pułk katowicki Walentego Fojkisa oraz bataliony strzelecko-toszeckie „Bogdana”, którymi dowodził kpt. Teodor Kulik.
Doszło też do kontrataku oddziałów szturmowych marynarzy z oddziału specjalnego por. Roberta Oszka i ciężkich walk o Krępną, Rozwadzę i Żyrową . Niestety na wielu odcinkach powstańcy śląscy nie byli w stanie utrzymać swoich pozycji obronnych.
W połowie maja grupa Północ zajmowała odcinek od Gorzowa, aż po Wielki Kamień(dzisiaj Kamień Śląski), Kalinów i Szymiszów. Szefem sztabu podgrupy „Bogdan” wchodzącej w skład Grupy „Północ” został Roman Horoszkiewicz, po wojnie mieszkaniec Opola .
Niektóre z oddziałów powstańczych znalazły się w pobliżu Gogolina. Natomiast grupa „Południowa” obsadziła linię Odry od Kędzierzyna do Zabełkowa czyli do granicy czeskiej.
Linia obronna powstała też na wysokości Wielmierzowic, Krasowej, Zalesia Śląskiego i Popic. 21 maja w godzinach popołudniowych powstańcy wyparli oddziały niemieckie z Kalinowa, Poznowic, Sprzęcic i ze stacji Kamień.
Dzień później insurgenci odbili Raszową i Daniec Już następnego dnia jeszcze przed świtem powstańcy zdobyli Kamień i Kamionek, ale także kilka innych wsi. Jednak powstańcze natarcie zostało wkrótce powstrzymane na skutek ognia niemieckiej artylerii. Siłom powstańczym udało się ponownie odbić Raszową i Wielmierzowice oraz kilka innych miejscowości.
Teraz powstańcy skoncentrowali się na zdobyciu Leśnicy o którą prowadzono ciężkie walki wręcz. Natomiast oddziały niemieckie zaatakowały i zajęły Dolną, Olszową i Klucz. Do starć doszło też pomiędzy Leśnicą i Lichynią. Artyleria niemiecka ostrzelała powstańców. Na terenie dzisiejszego powiatu strzeleckiego wciąż toczyły się zacięte walki o poszczególne budynki.
Niemcy zaatakowali również 23 maja na południu Górnego Śląska pod Olzą. Chcieli odciąć pomoc powstańcom na Górze Św.Anny. Dwa dni później niemieckie dowództwo Selbstschutzu przedłożyło propozycję zawieszenia broni. W związku z tym Naczelna Komenda Wojsk Powstańczych 26 maja wydała rozkaz zabraniający podejmowania akcji zaczepnych przeciw Niemcom. Rozpoczęły się rozmowy w sprawie rozejmu. Linia frontu przebiegała wówczas w okolicy Krośnicy, Izbicka, Otmic i Poznowic, ale także Lichyni, Łąk Kozielskich, Krasowej i Wielmierzowic.
Ciężkie boje o Górę Św. Anny i przyległy teren toczyły się do 26 maja 1921 roku. Bitwa była największą, ale jednocześnie najbardziej krwawą w czasie trzeciego powstania śląskiego.
Ostatecznie jednak po podziale Górnego Śląska w październiku 1921 roku Góra Św. Anny pozostała po stronie niemieckiej. Walki powstańców zostały upamiętnione po 1990 r. na jednej z tablic pól bitewnych na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.