Do walk doszło około 150 km od Opola, tuż za granicami obecnych województw opolskiego i dolnośląskiego w okolicach Częstochowy i w Wielkopolsce. I chociaż do historii władze powstańcze na Śląsku przeszły jako mało aktywne to nie zmienia to faktu, że wielu mieszkańców Śląska przekraczało nielegalnie granicę zaborów i zaciągało się do oddziałów powstańczych Apolinarego Kurowskiego i Teodora Cieszkowskiego, ale także trafiali do powstańczych oddziałów w Wielkopolsce.
W archiwach zachowały się dokumenty potwierdzające udział Polaków z zaboru pruskiego, którzy zostali złapani z bronią w ręku. I chociaż udało im się uniknąć śmierci od carskiego aparatu represji to znaleźli się w pruskich kazamatach. Wielu z insurgentów nie przeżyło.
Nie można zapominać, że na terenie dzisiejszej Opolszczyzny, na krańcach dzisiejszego województwa właśnie w czasie powstania styczniowego w kwietniu 1863 roku doszło do bitwy na terenie dzisiejszego powiatu oleskiego pod Praszką.
W boju pomiędzy oddziałem powstańczym Józefa Oxińskiego, a atakującymi go od strony Wielunia wojskami rosyjskimi wspomaganymi przez Kozaków zginęło kilku powstańców i kilkudziesięciu Rosjan. Po powstaniu Oxiński znalazł się na emigracji we Francji. Pod koniec życia mieszkał we Lwowie gdzie zmarł 1908 roku i tam na cmentarzu Łyczakowskim został pochowany na wzgórzu powstańców listopadowych i styczniowych.
Na Śląsku działał też powstańczy wywiad, którego zadaniem było również zdobywanie broni i amunicji. Centralę powstańczej komórki wywiadowczej znajdowała się w Katowicach a prowadzili ja początkowo Stanisław Maciejewski, a po aresztowaniu Aleksander Mierowski wydawca bytomskiego „Dziennika Górnośląskiego”. To właśnie oni zorganizowali siatkę złożoną z polskich robotników i kolejarzy. Szczególnie ci ostatni odgrywali ważną rolę w przemycie broni a teren objęty powstaniem.
W tym czasie na Uniwersytecie Wrocławskim studiowało wielu późniejszych uczestników powstania styczniowego. Niektórzy z nich polegli w czasie powstańczych bitew inni byli ranni. Niewątpliwie najbardziej znanym studentem był jeden z dyktatorów powstania Marian Langiewicz. We Wrocławiu studiowali związany także z władzami powstańczymi poeci Adam Asnyk i Jan Kasprowicz.
Dwunastu ówczesnych studentów Uniwersytetu Wrocławskiego poległo w bojach powstańczych. Wśród nich byli przyszli prawnicy i filozofowie ale i lekarze. Niektórzy już wcześniej upominali się o polski Śląsk, a wszyscy walczyli i marzyli o Niepodległej.