Zanim, obdarzona niepowtarzalnym, lekko zdartym, a zarazem ciepłym głosem, Kim Carnes zaśpiewała w 1981 roku swój największy przebój "Bette Davis Eyes" miała bardzo udaną wcześniejszą dekadę, której podsumowaniem jest prezentowana płyta. Inna dekada, a więc mniej tu gładkiego popu, a zdecydowanie więcej country i rocka, co dla tej Artystki będzie znakiem rozpoznawczym, chociaż w różnych proporcjach, ciągle w trakcie kariery.