Inwazja militarna Rosji na Ukrainę. Mieszkający w regionie Ukraińcy są pełni obawy o bliskich w ojczyźnie. "Przez cały poranek płakałam. Chcemy, żeby nie było wojny"
Obywatele Ukrainy pracujący w Opolu drżą o swoich bliskich i przyjaciół, którzy mieszkają za wschodnią granicą. Jak mówią to, że Rosja zaatakowała ich kraj, jest nie do pomyślenia.
Do rosyjskiej inwazji na Ukrainę doszło dziś nad ranem, o czym poinformował prezydent Rosji Władimir Putin. Ataki są prowadzono między innymi w okolicach stolicy Ukrainy, w Odessie i Mariupolu. Z zagranicznymi przyjaciółmi i całą narodowością Ukrainy solidaryzują się mieszkańcy regionu, w tym uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych w Opolu.