Na inaugurację 26. kolejki rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki PSG Stal Nysa przegrywa we własnej hali z Bogdanką LUK Lublin 1:3 (21:25, 25:21, 25:27, 23:25). Po tym spotkaniu drużyna trenera Daniela Plińskiego nadal zajmuje 9. miejsce w tabeli.
Pierwszy set od początku nie układał się po myśli naszego zespołu. Goście dzięki między innymi dobremu serwisowi szybko objęli prowadzenie 7:3. W dalszej części premierowej odsłony lublinianie cały czas trzymali bezpieczny dystans punktowy, co ostatecznie przyniosło im wygraną 25:21.
Po zmianie stron nysanie wrócili do gry. W pierwszej fazie drugiego seta gra miała bardzo wyrównany przebieg. Obie drużyny grały praktycznie punkt za punkt. Tak było do wyniku 13:13. Wówczas swoją najlepsza siatkówkę zaczęli grać gospodarze. Po kilku skutecznych akcjach odskoczyli na 19:14. W końcówce Stal również znacznie lepiej prezentowała się od rywala i zwyciężyła w tej partii 25:21.
W następnej odsłonie Stal długo utrzymywała prowadzenie. Ekipa trenera Plińskiego pierwszą przewagę zbudowała przy wyniku 7:3. Później Nysa prowadzi 16:11 i 19:15. Bogdanka jednak nie rezygnuje, wygrywa kolejne cztery piłki i doprowadza do remisu. W emocjonującej końcówce po grze na przewagi lepsza ekipa z Lublina, która zwycięża finalnie 27:25.
Czwarty set kończy się ponownie wygraną gości 25:23, którzy w całym meczu triumfują 3:1.
Spotkanie ocenia przyjmujący gospodarzy Michał Gierżot