- Nareszcie mieszkańcy Nysy będą mogli oczekiwać na podróż w komfortowych warunkach - powiedział Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy.

- Dworzec czekał na remont lat kilkadziesiąt. Dzięki pieniądzom z Polskiego Ładu udało nam się wyremontować dworzec, który wymagał remontu i to od wielu, wielu lat.

- Tyle lat na to czekaliśmy. Jest to zakończenie czegoś, co jest ważne dla miasta Nysy. Myślę, że będzie to służyło przede wszystkim mieszkańcom. Spowoduje to, że ten ruch tzw. publiczny nabierze kształtów i spowoduje, że tu będą tłumy - dodał starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz.

Nowy wygląd dworca przypadł do gustu mieszkańcom miasta. - No, super jest. Pięknie. Jestem zadowolona. Obeszłam wszystko, zobaczyłam. Wystrój – taki nowoczesny. Bardzo mi się podoba.

- Nowocześnie, tak jest. Tak trzymać dalej. Żeby tak było w całej Polsce.

W uroczystości wzięli udział również politycy, którzy podkreślili, jak ważnym punktem na mapie kolejowej kraju będzie Nysa. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Katarzyna Czochara doceniła również patronów Centrum Przesiadkowego, czyli Kresowian. - Rzesza ludzi w '48, '46 i później przesiedlała się tutaj, na te ziemie. To jest takie uhonorowanie mieszkańców powiatu nyskiego, prudnickiego, głubczyckiego, brzeskiego.

- To przede wszystkim strategiczna inwestycja dla samej Nysy. Inwestycja, która przywraca Nysie należny status. Status miasta subregionalnego. Będzie to bardzo dogodny punkt przesiadkowy, który docelowo będzie połączony z CPK-iem, więc będzie można bardzo wygodnie dojechać do Warszawy - dodał Kamil Bortniczuk, minister sportu i turystki.

Inwestycja realizowana wspólnie przez Starostwo Powiatowe w Nysie i Urząd Miejski w Nysie kosztowała 22 miliony złotych. Wraz z otwarciem Centrum Przesiadkowego swoją działalność rozpoczynają punkty usługowe znajdujące się wewnątrz budynku. Wśród nich m.in. siłownia, sklepy, a także punkt gastronomiczny.