Od przyszłego roku zmieni się zarządca strefy płatnego parkowania w Nysie. Zamiast prywatnej firmy, zadania te będzie realizować Miejski Zakład Komunikacji.
Decyzję w tej sprawie miejscy radni podjęli na sesji. Rozwiązanie ma dać gminie oszczędności oraz zapewnić większe wpływy do budżetu przewoźnika. Prezes nyskiego MZK Piotr Janczar zapowiada, że przejęcie nowych zadań będzie oznaczało nowe miejsca pracy w spółce.
- Trzeba zatrudnić określoną grupę pracowników, którzy będą, przede wszystkim, kontrolerami, będą obsługiwali biuro strefy, no i będą odpowiedzialni za utrzymanie czystości w strefie, odśnieżanie i utrzymanie oznakowania pionowego i poziomego, tak żeby korzystający z tej strefy wiedział, gdzie się znajduje i jak może zaparkować - tłumaczy.
Zmiany odczują też kierowcy. MZK chce im umożliwić korzystanie z większej liczby opcji zakupu biletów parkingowych, także tych w wersji elektronicznej.
- W smartfonie będzie możliwość, za pomocą jednej z wybranych aplikacji, zakupić sobie bilet elektroniczny. Będzie można również minutowo to rozliczyć, będzie określona kwota, jeżeli się wcześniej wróci, będzie można zatrzymać czas przebiegu parkowania. Natomiast jeżeli chodzi o bilet ten okresowy, normalny, to będzie można dokupić drugi i nie będzie trzeba chodzić - dodaje prezes.
Wymiany doczekają się też wszystkie tradycyjne parkometry. Na ulicach miasta stoi dziś 55 maszyn, które przyjmują jedynie monety. Nowe urządzenia będą przystosowane także do przyjmowania banknotów oraz płatności systemem BLIK. Dodajmy, że zmiana zarządcy nie oznacza zmiany stawek za postój. Te regulowane są odrębną uchwałą.