Przy Szpitalu Wojewódzkim w Opolu zainstalowano mobilną izbę przyjęć. Od ulicy Kośnego, przy wejściu na oddział zakaźny, straż pożarna postawiła trzy pneumatyczne namioty. Mają one zwiększyć możliwości obsługi przez służbę zdrowia pacjentów, gdyby na Opolszczyźnie wykryto koronawirusa.
- To są tylko ćwiczenia i nie ma powodu do paniki - informuje Adrian Czubak, wojewoda opolski. - To kolejny etap przygotowania polskiego państwa na wypadek zwiększonej możliwości zaangażowania różnych służb, na wypadek pojawienia się większego zagrożenia tą chorobą. My już od wielu dni w urzędzie wojewódzkim spotykamy się regularnie z dyrektorami szpitali, wszystkie służby postawione są w pełny stan gotowości.
Jak zapewnia Opolski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Krzysztof Kędryk, instalacja mobilnej izby przyjęć trwa kilka minut. W każdym namiocie znajdzie się dziesięć łóżek dla pacjentów.
- Do tego oczywiście jest niezbędne wyposażenie - zaznacza Kędryk. - Mówimy o ogrzewaniu, instalacji oświetleniowej, elektrycznej. Ustawiony zostanie sprzęt logistyczny w postaci łóżek, stolików i krzeseł. Na tym zadanie PSP się kończą i te namioty będą służyły zespołom ratownictwa medycznego do przyjmowania ewentualnych pacjentów, segregacji i badań.
Na wyposażeniu opolskiej straży pożarnej jest 19 namiotów pneumatycznych. Kolejne trzy staną dzisiaj przy szpitalu w Nysie.
Przypomnijmy, że w Polsce potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa. Chorobę zdiagnozowano u pacjenta w Zielonej Górze. Według danych z wczoraj (03.03) na Opolszczyźnie w związku z zagrożeniem koronawirusem hospitalizowane są trzy osoby, a nadzorowi epidemiologicznemu poddanych jest 35 osób.