Policjant na służbie jest cały czas. Pokazał to młodszy aspirant Sebastian Sidorów - funkcjonariusz z kluczborskiej drogówki, który korzystając z chwili odpoczynku zauważył pojazd jadący całą szerokością.
Policjant, jak na mundurowego przystało, zachował wszelkie zasady bezpieczeństwa i zatrzymał samochód, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i wezwał patrol. Okazało się, że za kierownicą siedzi nietrzeźwy 28-letni mężczyzna. W wydychanym powietrzu miał ponad 3,5 promila alkoholu.
Jak się okazało, to nie jedyne wykroczenie tego kierowcy. System wykazał, że nie ma on uprawnień do prowadzenia pojazdów, a samochód, którym się porusza nie posiada wymaganego ubezpieczenia OC.
28-latkowi, oprócz wysokiej grzywny, grozi też kara 2 lat więzienia oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo musi się on liczyć z karą finansową nawet do 8 000 złotych, w związku z brakiem obowiązkowego ubezpieczenia OC na samochód, którym się poruszał.