Przedłuża się zawieszenie Oddziału Wewnętrznego Powiatowego Centrum Zdrowia w Kluczborku. Interna jest nieczynna od tygodnia (16.02).
Zachorował jeden z lekarzy i pojawiły się problemy z ułożeniem grafików. W planie było wznowienie działalności oddziału wczoraj (22.02), ale nadal są problemy z kadrą lekarską. Brakuje jednego internisty i nie wiadomo, do kiedy interna pozostanie nieczynna.
- Niestety nie możemy otworzyć, dopóki nie znajdziemy pełnego i pewnego personelu - mówi Artur Nowak, Członek Zarządu Powiatu Kluczborskiego.
- Poszukujemy jednego lekarza, ale gdyby udało się znaleźć dwóch czy trzech medyków, wszystkich chętnie przyjmiemy. Jesteśmy w trakcie poszukiwań i zobaczymy, co będzie. Trwają rozmowy, ale na razie nie chcemy ujawniać szczegółów, bo ta sprawa wymaga dyskrecji.
Pytamy Artura Nowaka, dlaczego rozmowy z lekarzami są trudne.
- Powody są przeróżne, ale powiem, że często nie dochodzimy w rozmowach z lekarzami nawet do kwestii wynagrodzenia. Bardziej chodzi o chęć pracy. Na rynku jest dzisiaj zbyt mało lekarzy, w porównaniu z zapotrzebowaniem.
Nowak zaznacza, że kluczowe jest życie i zdrowie pacjentów, dlatego otwarcie interny na razie nie jest możliwe.