Trwa montaż gminnego systemu monitorowania jakości powietrza w Kluczborku.
To część dużego projektu z dotacją unijną, którego założeniem jest likwidacja ponad 120 tak zwanych "kopciuchów" w mieście i sąsiednich miejscowościach.
Samorząd kupił 30 czujników, które będą mierzyć przede wszystkim stężenie pyłu PM2,5 oraz PM10.
- 7 czujników pojawi się w samym mieście, natomiast każde z 23 sołectw zyska jeden punkt pomiaru - mówi Dariusz Morawiec, wiceburmistrz Kluczborka.
- To działanie jest szczególnie ważne w kontekście wieloletnich problemów z dotrzymywaniem standardów jakości powietrza. Mając taki system monitorowania, jesteśmy w stanie lepiej i szybciej odpowiedzieć na ewentualne zagrożenia pojawiające się w tej kwestii. Mówiąc wprost, możemy bardziej skutecznie zareagować, gdy ktoś będzie zatruwać nam powietrze.
Łączna wartość tego dużego projektu przekracza 2 miliony 900 tysięcy złotych, a dotacja unijna to niemal milion złotych.