Wojciech Komarzyński, radny Brzegu z PiS, pracownik WFOŚiGW wskazuje, że program rządowy Czyste Powietrze, którego realizacją zajmuje się właśnie fundusz ruszył do przodu. Są przeszkoleni ludzie, jest coraz większe zainteresowanie. Część mieszkańców składa wnioski o dopłatę do wymiany kotłów na te 5 generacji samodzielnie, nie czekając na działania swoich gmin.
- Czyste powietrze to rządowy program wieloletni, rozpędza się. W skali woj. mamy blisko 2700 wniosków, na blisko 36 milionów złotych. Coraz mocniej wkraczamy w gminy i są efekty coraz lepsze. 70% wniosków jest już rozpatrzonych - mówi Komarzyński.
Z kolei Manfred Grabelus, reprezentujący urząd marszałkowski, który na wymianę pieców także dysponuje pieniędzmi, pozyskanymi z UE wskazuje na realizację tego programu.
- 1400 wniosków jest już w fazie realizacji. Kolejne gminy teraz przystępują. Według mnie jest szybszy efekt, niż w przypadku rządowego programu. Wydaje mi się, że bardziej efektywnie byśmy wykorzystywali pieniądze publiczne, wszystkie, gdyby to gminy miały te pieniądze do dyspozycji i to one by decydowały - mówi Grabelus.
Gmina Chrząstowice na razie realizuje swój gminy program dopłat indywidualnych. Jak mówi z-ca wójta mieszkańcy samodzielnie występują też do WFOŚiGW.
- Na razie nie sięgnęliśmy po te pieniądze samorządowe. Kierujemy mieszkańców do WFOŚiGW, czyli do programu rządowego Czyste Powietrze. Mamy też swój gminny program dopłat. Nie mamy inwentaryzacji, więc dokładnie nie wiemy ile jest tych pieców w gminie - mówi Pawlak. - Jeśli chodzi o program marszałkowski musielibyśmy mieć do tego pracownika, musielibyśmy opracować to studium wykonalności, a tego nie byliśmy w stanie zapewnić, więc na razie obserwujemy z boku - dodaje Pawlak.
Radny wojewódzki Robert Węgrzyn z Platformy Obywatelskiej celuje w zmiany systemowe, w wybranie jednej drogi. Zastanawia się, wspólnie z Manfredem Grabelusem, czy zastępowanie węgla węglem jest dobrym kierunkiem. W jego opinii Polska powinna obrać jeden spójny kierunek w stronę zielonej energii. Rozlicza rządy, nie tylko obecny, za brak konkretnych decyzji. Odejście od energii z wiatru, doprowadziło ludzi, którzy na przykład zainwestowali w wiatraki, do kryzysu materialnego.
- I teraz jest pytanie, w którą stronę pójść? Mieszkaniec pyta, czy za kilka lat po wymianie pieca na ten 5 generacji, nie stanie przed faktem decyzji na szczeblu centralnym, które wymuszą na nim kolejne zmiany - mówi Węgrzyn.
Sejmik województwa w lutym 2018 przyjął program ochrony powietrza. Dokument miał obowiązywać do 2025 roku. Okazuje się, że decyzją wyższych instancji do czerwca ma powstać nowy program. Uczestnicy loży zastanawiali się, czy taki dokument nie będzie aby kolejnym "półkownikiem".