Okoliczne kury nadal znoszą jajka, krowy nie żałują mleka, tylko wiatr niezauważalnie zamienia się w elektryczność. Wbrew demonicznym prognozom elektrownia wiatrowa w gminie Kamiennik nie dewastuje przyrody, natomiast mocno przyciąga uwagę Krzysztofa Dobrowolskiego. Tym razem zajrzy on do wnętrza prawie 90. metrowej kolumny, która dźwiga 3 łopaty wielkiego wiatraka.