Kto z państwa pamięta nakręcane ręcznie zegarki w samochodach, czy też silnik wspomagany ssaniem? Ci, którzy przyszli dzisiaj w porannych godzinach na opolski rynek mogli przypomnieć sobie dawnej motoryzacji czar.
Stolica naszego regionu była drugim przystankiem na trasie rajdu "Tylko dla zuchwałych". Blisko 30 śmiałków w samochodach z dawnej epoki przemierza południową Polskę, a do pokonania maja łącznie tysiąc kilometrów. Spotkał się z nimi Mariusz Chałupnik.