To była pracowita i niespokojna noc w powiecie nyskim, gdzie żywioł wody znów dał się we znaki. Strażacy, a także mieszkańcy i samorządowcy starali się wygrać wyścig z czasem i zminimalizować straty związane z podtopieniami spowodowanymi intensywnymi opadami deszczu.
Dziś (02.09) woda opadła, jednak na miejscu pozostało błoto i zniszczone mienie, a mieszkańcy z niepokojem sprawdzają prognozy pogody. Jak mówi część z poszkodowanych, są oni wykończeni powtarzającymi się lokalnymi podtopieniami.
Jak dziś wygląda obraz po ulewach w powiecie nyskim i jakie są szanse na to, że uda się znaleźć sposób, by sytuacja nie powtarzała się w kolejnych latach, to od rana sprawdzał Daniel Klimczak.