Radio Opole » Niezła historia - artykuły
2011-06-20, 16:03 Autor: Radio Opole

Stan wyjątkowy w Berlinie 17 czerwca

To swego rodzaju paradoks, że do pierwszych tak gwałtownych wystąpień na dużą skalę przeciw władzy ludowej doszło w kraju, który w późniejszych latach odbierany był jako jeden z filarów bloku wschodniego. W kraju, który powstał na gruzach tysiącletniej Rzeszy, jako ojczyzna rolników i robotników.

I jak twierdzi wielu historyków, wystąpień, które w dużej mierze zostały świadomie sprowokowane przez ówczesne władze Niemieckiej Republiki Demokratycznej.

Gdy 5 marca 1953 roku zmarł Józef Stalin, na Kremlu rozgorzałą walka nie tylko o schedę po nim, ale też i wytyczenie nowego kursu dla ZSRR i jego satelitów. Zaskakujące wydać może się, że oto na czele grupy chcącej liberalizować nie tylko system polityczny, ale przede wszystkim gospodarczy postawił się nie kto inny, tylko… Ławrientij Beria. Oprawca milionów ludzi, którzy trafili do sowieckich łagrów. W czasie spotkania w Moskwie z władzami NRD przekazał towarzyszom m.in., że mają czym prędzej odejść od jak kolokwialnie można by to streścić: „zamordyzmu”, na rzecz na przykład dążeń do zjednoczenia Niemiec. Enerdowscy przywódcy, czyli sekretarz generalny rządzącej partii SED Walter Ulbricht oraz premier Otto Grotewohl znaleźli się w pułapce. Państwo za cenę radykalnego pogorszenia poziomu życia ludności realizowało właśnie program budowy socjalistycznej planowanej gospodarki i silnej armii, a tymczasem Kreml kazał im odtrąbić odwrót!

Gdy więc w odpowiedzi na kolejne podniesienie cen żywności i norm wydajności, oczywiście bez podniesienia zarobków, robotnicy z jednej z berlińskich budów wydelegowali swoich przedstawicieli, by powiedzieli przywódcom niemieckiej partii komunistycznej, co o tym myślą, ci odmówili pertraktacji. Musieli wiedzieć, że taka właśnie postawa nie przysporzy im sympatii. I rzeczywiście, w międzyczasie tłum urósł do kilkudziesięciu tysięcy, a oprócz haseł socjalnych zaczęły pojawiać się także polityczne. Następnego dnia wybuchł strajk generalny, który oprócz Berlina Wschodniego objął także szereg ważnych ośrodków przemysłowych.

Tak znakomitej okazji nie mogli zmarnować przeciwnicy zmian, które zapowiedział niedawno Beria. 17 czerwca radzieckie dowództwo wojsk okupacyjnych wprowadziło stan wyjątkowy w Berlinie i na większej części obszaru NRD. Na ulice wyprowadzono czołgi i doszło do dwudniowych walk. Według oficjalnych danych zginęło 21 osób, a 187 odniosło rany. Próba podążenia nowym kursem w NRD nie powiodła się. Komunistyczne włądze wyciągnęły jednak naukę z czerwcowych wydarzeń. Z jednej strony nie przypadkiem NRD uchodziło w obozie socjalistycznym za kraj względnego dobrobytu, z drugiej tak rozbudowanego aparatu inwigilacji także nikt nie miał. Wydarzenia w NRD miały swoje konsekwencje także poza granicami tego państwa. Dziesięć dni po wydarzeniach w NRD Ławrientij Beria został obalony przez grupę, na czele której stał Nikita Chruszczow. Wydarzenia we wschodnich Niemczech stały się gwoździem do jego trumny, i to w najbardziej dosłownym tego znaczeniu: zastrzelono go w jednym z tajnych bunkrów.

Posłuchaj felietonu:

Ireneusz Prochera (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)

Niezła historia - artykuły

2011-08-02, godz. 12:47 Gdy drogi polityki i sportu krzyżują się Nie jest tajemnicą, że drogi polityki i sportu krzyżowały się w najnowszej historii świata wielokrotnie. Problem w tym, że z reguły większe korzyści… » więcej 2011-08-02, godz. 12:41 Dzisiejszym stachanowcom medali się nie wiesza Władza dała z wdzięczności jego imię statkowi, wielu ulicom, a nawet Politechnice w Gliwicach. Przeszedł do historii jako pierwszy polski socjalistyczny… » więcej 2011-08-02, godz. 12:35 Bruce Lee już się nigdy nie zestarzeje Był taki czas w Polsce, gdy można się było na ulicach miast i miasteczek, by o wsiach nie wspomnieć, poczuć jak nie przymierzając: w murach szacownego klasztoru… » więcej 2011-08-02, godz. 12:30 Enigma - niemożliwe jest możliwe 25 lipca 1939 roku w ośrodku wywiadowczym w Pyrach pod Warszawą doszło do brzemiennego w skutki wydarzenia, które śmiało nazwać można przełomowym. » więcej 2011-08-02, godz. 12:25 W tym przypadku rozmiar jest ważny Przez długie lata jego właściciele pocieszali się popularnym sloganem głoszącym, że „nie rozmiar jest najważniejszy” . Prawdą jednak jest, że w tym… » więcej 2011-08-02, godz. 12:21 Co zrobić z 230-metrowym prezentem? Problem niechcianych prezentów znany jest chyba każdemu. Bo co można zrobić z kolejnym krawatem, albo kolejną parą rękawiczek? Albo też z książką o… » więcej 2011-08-02, godz. 12:18 Co by było, gdyby… To niewątpliwie jeden z ulubionych tematów miłośników historii bawiących się w dociekania typu: „co by było, gdyby…'. Gdyby nie przeniesiono narady… » więcej 2011-07-20, godz. 17:07 Przepłynął ocean, a nie uważał się za żeglarza… Gdybyśmy byli złośliwi, można by, parafrazując znany politologiczny bon-mot powiedzieć, że „nauka to cmentarzysko obalonych teorii”. W każdej minucie… » więcej 2011-07-20, godz. 16:59 Pociągają nas tortury Jest coś mrocznego, czy nawet chorobliwego w zainteresowaniu, jakim obdarzamy średniowieczne narzędzia tortur. Przekonać można się o tym podróżując w… » więcej 2011-07-20, godz. 16:56 Na wojska Jagiełły czekały wozy wyładowane kajdanami Śmiało można powiedzieć, że legenda otaczająca tę bitwę powstała przede wszystkim w czasach zaborów. Jednak także w wiekach późniejszych skutecznie… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »