Weekendowe "byczenie"
Witam, no i mieliśmy namiastkę lata w weekend!!! Dorka Konik i jej znajomy mecenas (już wkrótce pojawi się w słuchowisku) zabrali mnie w sobotę na wycieczkę rowerową do Turawy. Jechaliśmy przez Niwki, gdzie był mały popas na piwku i kawie, i gdzie na rozdrożu spotyka się całe rowerowe Opole. Widziałam pomnik Joachima Halupczoka w tej wiosce - niestety, nie podobał mi się. Halupczok wygląda na nim jakby miał 62 lata, a z daleka ma rysy Jana Pawła II. Może się artysta za bardzo sformatował??? :))))
Ok. Powiem wam coś. To nie była udana wycieczka. Od samego początku miałam wyrzuty sumienia, że tu taka pogoda, a ja się byczę na rowerze, zamiast się krzątać na budowie. Zjawili się już panowie od więźby i przekładania dachu. Na razie wykonają mi pół dachu, żeby mi na głowę nie padało. Potem drugie pół.
Żeby odpokutować swe grzechy, zasuwałam całą niedzielę przy malowaniu ścian. (Na Śląsku to grzech ciężki, więc pewnie nic nie odpokutowałam, he, he...).
A dziś od rana byłam juz w Leroy Merlin. Spotkałam się z Darkiem, kupiłam całego busa materiałów. Budujęęęęęęęęę!!!!!!
P.S. A Darka poznacie w 31 odcinku na antenie. Och, ale ciacho...
Karolka
karolina@radio.opole.pl
Żeby odpokutować swe grzechy, zasuwałam całą niedzielę przy malowaniu ścian. (Na Śląsku to grzech ciężki, więc pewnie nic nie odpokutowałam, he, he...).
A dziś od rana byłam juz w Leroy Merlin. Spotkałam się z Darkiem, kupiłam całego busa materiałów. Budujęęęęęęęęę!!!!!!
P.S. A Darka poznacie w 31 odcinku na antenie. Och, ale ciacho...
Karolka
karolina@radio.opole.pl