Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-11-03, 09:54 Autor: Radio Opole

Trzy miesiące czy trzy kubki?

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Prawie cztery tygodnie minęły od wyborów, a władza zamiast się zająć tym, co ważne, kopie się wzajemnie pod stołem.

Tu Donek osłabia Grześka. Tam Leszek wykańcza Grześka, tyle że innego. Ówdzie Waldek i jego kmiecie węszą za konfiturami, jak zawsze od osiemdziesiątego dziewiątego. Na okrasę jest wiecznie bluzgający Stefek. I Januszek, który do spółki z Jerzym Urbanem - urbi et orbi – ogłaszają koniec krzyża w Polsce. A wszystkim podnieca się w telewizorze Monika, i chyba tylko ona jedna w całej Rzeczpospolitej.

Bo normalny Polak chce czego? Otóż: dobrych dróg, reformy emerytur, dostępu do lekarza, sprawnych sądów, które skazują bandytów natychmiast i na więzienie, a nie po latach – na przedawnienie. Chce też odrobiny komfortu – to znaczy żeby mu władza nie właziła w życie ze swymi fotoradarami, strażnikami, kontrolerami, komisarzami, zakazami palenia i nakazem wysyłania dziecka do szkoły tuż o obmyciu go z wód płodowych.

Jest jeszcze spora część narodu, która pragnie seriali oraz piłki nożnej, i tego przyznam się bez bicia, za Chiny nie rozumiem. Ale do rzeczy...

Ponoć istnieje w polityce reguła, która mówi, że jak nowa władza nie przeprowadzi najważniejszych zmian w pierwszych trzech miesiącach swojego rządzenia, to nie przeprowadzi ich już nigdy. Jeżeli przeliczyć tę miarę na tygodnie, to można powiedzieć, że Donald Tusk jedną trzecią swego czasu już zmarnował. Czy zdoła ten czas nadrobić? I pytanie ważniejsze? Czy idąc do władzy, nie miał jasno określonych planów, co zrobi, gdy ja zdobędzie? No chyba, że jedynym jego planem było tę władzę umocnić.

Wokół premiera roi się od magików od pijaru, marketingu politycznego i całego tego nowoczesnego kuglarstwa, które pozwala rządzącym grać z nami w trzy kubki. Ja bym się zatem nie zdziwił, gdyby owi spece wymyślili premierowi taką oto linię obrony:

Owszem, to prawda, że każda nowa władza musi w trzech pierwszych miesiącach przeprowadzić najważniejsze reformy? Ale przecież Donald Tusk nie jest żadną nową władzą.

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-06-27, godz. 11:41 Z buta w „zośkę" Dziś kolejny odcinek podwórkowych sentymentów z dzieciństwa. » więcej 2012-06-25, godz. 14:40 Starym dla sentymentu, a młodym dla nauki Dzisiejszy felieton jest i dla starych, i dla młodych. Bo raz, że sentymentalny, a dwa że lekko dziecinny. » więcej 2012-06-22, godz. 11:27 Rząd postraszył Polaków fiskusem Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy. » więcej 2012-06-21, godz. 14:12 Moje operowe refleksje Dałem się zaprosić na operę. » więcej 2012-06-20, godz. 09:01 A po Euro... Właśnie złapałem się na tym, że dałem włożyć dziecko w brzuch. » więcej 2012-06-20, godz. 08:58 Jak zrobić karierę... na trupach Bardzo żałuję, że skończyłem właśnie semestr letni ze studentami dziennikarstwa na opolskim uniwerku. » więcej 2012-06-18, godz. 13:34 Rzecznicy do rzeki! Coraz więcej dziennikarzy porzuca zawód i przechodzi na etat rzecznika prasowego. » więcej 2012-06-15, godz. 10:22 Arka Noego typuje mecze Szał piłki nożnej dosięga już nawet zwierząt. I nie mam tu na myśli kiboli, zarówno tych warszawskich, jak i moskiewskich. » więcej 2012-06-15, godz. 10:20 Rower nasz powszedni Powiem teraz coś, co może się wydać śmieszne, ale dla mnie kamieniami milowymi zmian cywilizacyjnych, jakie dokonały się w Polsce po upadku PRL są dwie… » więcej 2012-06-13, godz. 09:25 Kibol polityczny Uffff... jesteśmy już po meczu z Rosjanami. Albo: ojej... Zależy jak ktoś interpretuje wczorajszy mecz i wynik. » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »