Odwołanie SLD uznane częściowo
SLD nadal nie może zarejestrować kandydata na prezydenta Opola. Z 4 odwołań od decyzji o niezarejestrowaniu list kandydatów na radnych Komisarz Wyborczy uznał tylko jedno. To oznacza, że Sojusz Lewicy Demokratycznej ma zarejestrowane listy kandydatów na radnych w dwóch z pięciu okręgów wyborczych. Aby mieć kandydata na prezydenta Opola należy zarejestrować w mieście listy w co najmniej trzech okręgach.
- Odwołanie komitetu SLD zostało uznane w okręgu nr 1 - mówi komisarz wyborczy Jarosław Benedyk. - Spór dotyczył dwóch podpisów poparcia i w obu przypadkach uznałem, że należy podjąć decyzję pozytywną dla komitetu wyborczego - wyjaśnia.
Miejska Komisja Wyborcza stwierdziła w przypadku jednego podpisu, że wadliwy jest numer PESEL. Komisarz Wyborczy uznał, że ten numer da się odczytać w sposób prawidłowy. Drugi z podpisów nie został uznany, przez MKW ponieważ nr domu i mieszkania były wpisane w rubryce poniżej. Komisarz Wyborczy stwierdził, że ten wpis jest prawidłowy.
W okręgach wyborczym nr 2, 3 i 4 nie zarejestrowano list kandydatów na radnych, ponieważ nie złożono pod nimi wymaganych 150-ciu podpisów poparcia.
W okręgu wyborczym nr 2 MKW stwierdziła że listę poparło w sposób prawidłowy 112 osób. Komisarz wyborczy stwierdził, że było ich 111. W okręgu wyborczym nr 3 KMW stwierdziła, że listę poparło 132 wyborców, a komisarz wyborczy stwierdził, że prawidłowych podpisów było 145.
- Mieliśmy tu do czynienia w bardzo wielu przypadkach z tym, że na tej samej liście poparcia znajdowały się podpisy tych samych osób. Po 3 lub 4 razy ta sama osoba była podpisana jako popierająca kandydatów na radnych w jednym okręgu - wyjaśnia Jarosław Benedyk.Tomasz Garbowski, który ma być kandydatem SLD na prezydenta Opola zapowiada, że komitet wyborczy odwoła się do Państwowej Komisji Wyborczej.
Garbowski podkreśla, że zarówno Miejska Komisja Wyborcza jak i Komisarz Wyborczy niesłusznie nie uznawali podpisów osób, które są zameldowane w Opolu, ale zamieszkują pod innym adresem i wpisały adres zamieszkania.
- Nie może być tak, żeby suchy przepis, rejestr wyborców, był ważniejszy od wyroku sądu najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego. My w swoim odwołaniu w poszczególnych okręgach wyborczych przedstawialiśmy argumentację i życiorysy opolan, którzy na tej liście się podpisali, a także skrócone odpisy aktu małżeńskiego, akty notarialne, że od wielu lat mieszkają w tych swoich mieszkaniach w Opolu.
- W odwołaniu przytoczyliśmy orzeczenia Sądu Najwyższego w zakresie zbierania podpisów poparcia, niestety komisarz wyborczy przyjął tylko wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej, a nie ducha prawa - wyjaśnia.
Tomasz Garbowski dodaje, że to mieszkańcy Opola, a nie urzędnicy powinni zdecydować, kto zostanie gospodarzem miasta.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska
Więcej o listach wyborczych opolskiego SLD:
- Niedzielna Loża Radiowa o rejestracji list
- Goście Loży Radiowej o problemach z rejestracją list
- Pilc: Garbowski oferował wszystko
- Pilc kandydatem Nowej Lewicy
- Politolog dr Błażej Choroś w Loży Radiowej
- Szef SLD w regionie Piotr Woźniak w Loży Radiowej
- Tomasz Garbowski w Loży Radiowej
- Startuje Pilc, nie Garbowski
- Problemy opolskiego SLD
- Szef SLD w regionie Piotr Woźniak w Loży Radiowej
- Jakie konsekwencje dla Sekuli?
- Ociepa "po ludzku" o listach SLD
- Garbowski: Odwołujemy się
- Tomasz Garbowski w Loży Radiowej
- Garbowski i Kowalski o rejestracji list SLD
- Prawne dylematy Garbowskiego
- Garbowski: Odwołujemy się
- Garbowski i Kowalski o rejestracji list SLD
- Radny PiS Marek Kawa "W cztery oczy"
- SLD zabrakło 4 podpisów. Garbowski nie będzie kandydatem SLD w Opolu?
- Czy SLD zarejestruje listy?
- Decyzji w sprawie list SLD nie ma
- Poseł SLD Adam Kępiński w rozmowie "W cztery oczy"
- Prokuratura: Chodzi o listy SLD
- SLD: Nie kserowaliśmy list!
- Podpisy poparcia do prokuratury
Więcej o listach opolskiego KNP:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)