To za sprawą Bismarcka rozpoczęła się akcja zwalniania ze szkół polskich nauczycieli, wykupywanie od Polaków ziemi i zakaz jej sprzedawania Polakom.
O ile rozważając historię Prus można dokładnie powiedzieć kiedy i na podstawie jakich przepisów rozpoczęto germanizację i walkę z polskością, to w przypadku zaboru rosyjskiego stopień nasilania antypolskiej działalności uzależniony był od zaangażowania i pomysłowości kolejnych rosyjskich gubernatorów. W odróżnieniu od zaboru pruskiego polityka rosyjska nie miała na celu przekształcenia Polaków w Rosjan, ale skłonienie ich do lojalności i podporządkowania się rosyjskiej administracji.
Na tym tle zupełnie inaczej wyglądała sytuacja Polaków w wielonarodowej monarchii austrowęgierskiej. Pod koniec lat 60. XIX wieku Galicja otrzymała autonomię i powołano w niej Sejm Krajowy oraz namiastkę rządu, czyli Radę Krajową. Do szkół i urzędów wprowadzono język polski, a polskie organizacje choć obserwowane przez austriacką policję miały tam nieporównanie większą swobodę działania niż w innych zaborach.
Pytanie na dziś: Jak nazywała się antypolska polityka wprowadzona przeciwko polskości i Kościołowi Katolickiemu w cesarstwie Prus?