Jak podkreślają osoby uczestniczące w tym nietypowym rejsie, kuchnia kresowa cieszy się dużą popularnością, zarówno wśród Polaków, jak i zagranicznych turystów. Bogata w smaki, zdrowa i oparta na tym, co można było samemu wyhodować albo znaleźć w lesie.
Wśród dań kresowych można wymienić kołduny, babkę kartoflaną, szare kluski, suma i schab z dzika, drożdżówkę z kruszonką czy mazurka czekoladowego. Jednak kuchnia zapamiętana przez kresowiaków, którzy przyjechali do Opolszczyznę w 1945 roku, to dania skromne.
- Z rodzinnego domu pamiętam kapuśniak, różne zupy, kaszę jaglaną - mówi Kresowianka Danuta Szewc, mieszkająca w Grodźcu. - Gołąbki były robione przeważnie z kartoflami, a na Boże Narodzenie z kaszą gryczaną polewane olejem lnianym. Było dużo ryb. Pierogi mama robiła jedynie w niedzielę - dodaje Szewc.
Przypomnijmy, międzynarodowy projekt „Spotkanie Odyseja” to przedstawienia teatralne, spotkania z naukowcami, happeningi. Radio Opole między 15.00 a 17.00 odwiedza rynki opolskich miast, gdzie zaprasza kresowiaków do tego, aby podzielili się swoją opowieścią. W poniedziałek będziemy w Głubczycach, a we wtorek w Strzelcach Opolskich.
Posłuchaj naszej relacji:
Piotr Wrona