Naszego gościa poprosiliśmy więc o ocenę aktualnej polityki kulturalnej. Jak łatwo było przewidzieć, była raczej krytyczna.
- Minister Zdrojewski zrezygnował z bardzo ważnej moim zdaniem polityki historycznej - mówił Ujazdowski. - Resort okroił budżety programów, które my stworzyliśmy, takich jak "Patriotyzm jutra". Jeśli budżet tego programu wynosi 500 tysięcy złotych a minister Mucha daje 6 milionów złotych na koncert Madonny, to doskonale pokazuje to, co jest dla tej ekipy ważne.
Ujazdowski skomentował także protesty polskich muzyków niezadowolonych z tego, że kancelaria prezydenta RP chce, by 4 czerwca, w 25. rocznicę pamiętnych wyborów, na stadionie Narodowym zagrała grupa The Rolling Stones.
- Mają rację, to polski rock miał duży udział w buncie przeciw systemowi i to raczej znakomite zespoły z lat 80-tych powinny wystąpić na tej uroczystości - powiedział nasz gość. - Może Republika, może Perfect, oczywiście jeśli muzycy tych formacji potrafią jeszcze ze sobą grać i rozmawiać.
Ujazdowskiemu towarzyszył poseł PiS Sławomir Kłosowski, który także kandyduje do PE. Obaj panowie zgodnie twierdzili, że Prawo i Sprawiedliwość te wybory wygra. Ich zdaniem, w naszym okręgu wyrówna wynik Platformy (czyli zdobędzie dwa mandaty) a w skali kraju partie Donalda Tuska prześcignie.
Posłuchajcie: